Tragedia w Czechach: Ofiary to pracownicy bytomskiego Alpeksu

Większość ofiar wybuchu metanu w czeskiej kopalni, to polscy górnicy z firmy Alpex z Bytomia - poinformowało Ivo Čelechovský, rzecznik spółki OKD.

Aktualizacja: 21.12.2018 13:27 Publikacja: 21.12.2018 11:01

Siedziba spółki OKD w Ostrawie

Siedziba spółki OKD w Ostrawie

Foto: Petr Štefek [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC BY 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by/3.0)], from Wikimedia Commons

Do wypadku doszło w czwartek, po godz. 17, w kopalni ČSM Sever w Stonawie należącej do koncernu OKD. W wyniku eksplozji metanu zginęło 13 osób, 12 z nich to Polacy.

Poszkodowani to w większości Polacy - pracujący dla znanej w branży górniczej firmy Aplex. „Rzeczpospolitej” udało się porozmawiać z pracownikiem tej firmy. - Chętnych do pracy w czeskich kopalniach jest dużo, są z całego Górnego Śląska, duża część z południa kraju a więc Jastrzębia, Wodzisławia, tuż przy granicy z Czechami. Sama kopalnia również zatrudnia Polaków, bo nadal potrzebuje górników - mówi nam pracownik Alpex. Liczbę szacuje na kilkaset osób.

Dlaczego Polacy chcą pracować w czeskich kopalniach? - Bo przez ostatnie lata u nas kopalnie zwalniały, wysyłali na urlopy górnicze, a w Czechach można dobrze zarobić. Zarobki są nawet wyższe niż w Polsce - mówi nasz rozmówca.

Zapewnia on, że spółka OKD dba o bezpieczeństwo górników. - Są czujniki metanu. Zastanawiamy się jak mogło dojść do zapalenia się metanu - przyznaje pracownik Alpex.

Prezesi spółki są w Karwinie. Biorą udział w pracach komisji powypadkowej.

Spółka OKD jest jedynym producentem węgla kamiennego w Republice Czeskiej - prowadzi wydobycie w południowej części Górnośląskiego Zagłębia Węglowego.
OKD ma osiem zakładów (cztery kopalnie) - wydobywa 9 mln ton węgla energetycznego i koksowego. Sprzedaje je do koksowni, elektrowni, w tym także do polskiego Accelor Mittal.

Do wypadku doszło w czwartek, po godz. 17, w kopalni ČSM Sever w Stonawie należącej do koncernu OKD. W wyniku eksplozji metanu zginęło 13 osób, 12 z nich to Polacy.

Poszkodowani to w większości Polacy - pracujący dla znanej w branży górniczej firmy Aplex. „Rzeczpospolitej” udało się porozmawiać z pracownikiem tej firmy. - Chętnych do pracy w czeskich kopalniach jest dużo, są z całego Górnego Śląska, duża część z południa kraju a więc Jastrzębia, Wodzisławia, tuż przy granicy z Czechami. Sama kopalnia również zatrudnia Polaków, bo nadal potrzebuje górników - mówi nam pracownik Alpex. Liczbę szacuje na kilkaset osób.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej