Dane Emerging Portfolio Fund Research (EPFR) o inwestycjach w tygodniu kończącym się 21 listopada, jednoznacznie świadczą o braku zaufania zagranicznych inwestorów do rosyjskich aktywów.

„ W grupie państw BRICST (największe rozwijające się gospodarki - Brazylia, Rosja, Indie, Chiny, RPA i Turcja - red) obserwujemy widoczne zmniejszenie napływu inwestycji kapitałowych do Chin - z 939 mln dol. tydzień wcześniej do 61,8 mln dol. w ostatnim tygodniu. W Rosji mamy odpływ netto 62,4 mln dol.; podczas kiedy tydzień wcześniej inwestorzy wycofali o 5,5 raza pieniędzy mniej -11,2 mln dol." - cytuje analizę strategów Kaula Eiksona i Andrieja Kuznecowa z Sbierbank KIB, agencja Prime. Kto przede wszystkim wycofał kapitał z Rosji? Były to tzw. aktywne fundusze, które zabrały 136 mln dol. Fundusze specjalizujące się w inwestycjach wyłączeni w Rosji (russia-dedicated founds) zabrały 60,5 mln dol. a fundusze GEM (globalne rynków rozwijających się) - 58,5 mln dol. Natomiast fundusze pasywne inwestujące w Rosji zanotowały napływ netto 73,5 mln dol.

Jedynym krajem, z którego inwestorzy szybciej wycofują swoje pieniądze niż z Rosji, jest Brazylia. W ostatnim tygodniu z rynku wypłynęło za granicę 126 mln dol. netto.