Pierwsza faza redukcji ceł ma objąć przede wszystkim surowce i produkty rolne. Na przykład, cło na mrożoną wieprzowinę spadnie z 12 proc. do 8 proc. Cła na awokado z 30 proc. do 7 proc. Chiński rząd wyjaśnia, że cięcia ceł dotyczą przede wszystkim towarów, których braki pojawiły się na rynku i które są przedmiotem codziennej konsumpcji. Dotyczy to szczególnie wieprzowiny, której import wzrósł w listopadzie aż o 150 proc. r./r. Co było skutkiem epidemii afrykańskiego pomoru świń, która zdziesiątkowała pogłowie świń w Chinach.

1 lipca mają natomiast wejść w życie cięcia ceł na półprodukty wykorzystywane przez przemysł elektroniczny.

W piątek wieczorem prezydent USA Donald Trump stwierdził, że odbył "bardzo dobrą rozmowę z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem" i że niedługo dojdzie do podpisania amerykańsko-chińskiej umowy handlowej "pierwszej fazy". W ramach tej umowy Chiny zobowiązały się zwiększyć o 200 mld USD zakupy amerykańskich towarów w ciągu dwóch lat.

Mimo oznak łagodzenia amerykańsko-chińskiego sporu handlowego, indeks giełdowy Shanghai Composite stracił w poniedziałek 1,4 proc. Hang Seng, główny indeks giełdy w Hongkongu, wzrósł o 0,1 proc. a japoński Nikkei 225 zakończył sesję zaledwie 0,02 proc. na plusie.