Sears to amerykańska sieć legenda, istnieje od końca XIX w. W latach 60. była nawet największym sprzedawcą detalicznym świata i na stałe weszła do krajobrazu mniejszych miast czy przedmieść aglomeracji. To typowy przykład wielkiego hipermarketu, choć bez żywności. Firma sprzedaje bowiem zarówno sprzęt elektroniczny, jak i akcesoria domowe czy motoryzacyjne oraz odzież.
http://grafik.rp.pl/grafika2/1502814,3.jpg
Kiedy upadek
Teraz trwa wielkie odliczanie, kiedy Sears straci płynność finansową. Inwestorzy czekali na ogłoszenie niewypłacalności detalisty już w piątek, ale firma prawdopodobnie wystąpi o procedurę ochrony przed wierzycielami, czyli tzw. Chapter 11. Zarząd liczy na taką opcję, bo gdyby skończyło się na procedurze według tzw. Chapter 7, Sears czeka po prostu likwidacja.
Według ostatniego sprawozdania finansowego na koniec sierpnia jej zasoby gotówki wynosiły 193 mln dol. Miała także linię kredytową na 269 mln dol. Ale przecież płaci wynagrodzenia i czynsze, a dodatkowo w poniedziałek musi rozliczyć 134 mln dol. To koszty obsługi zadłużenia, które wynosi już 11 mld dol.