Sklepy, które zostaną zamknięte to: Gliwice Toszecka, Rydułtowy Ładna, Siemianowice Śląskie, Skoczów Morcinka, Garwolin Targowa, Oświęcim Nojego, Oświęcim Śniadeckiego, Ruda Śląska Górnośląska, Lubaczów Baziaka, Brzeszcze, Knurów 1 Maja, Ustroń Cieszyńska, Świdnica Marcinkowskiego, Dębica Kościuszki, Środa Wielkopolska, Stalowa Wola Okulickiego, Łódź Przybyszewskiego oraz Piotrków Trybunalski Szkolna. Większość placówek pracować będzie do marca.

- Decyzja o zamknięciu sklepu nigdy nie jest łatwa, ale czasami konieczna. Teraz najważniejsze dla nas jest zapewnienie wsparcia dla pracowników, których dotyczą zmiany, w tym zaoferowanie jak największej ich liczbie alternatywnych stanowisk w pobliskich sklepach. Chciałbym osobiście podziękować wszystkim koleżankom i kolegom z tych sklepów za wszystko, co robili, by dbać o naszych klientów - mówi Martin Behan, dyrektor zarządzający Tesco w Polsce.

Ponadto, Tesco poinformowało pracowników sklepów o zmianach w sposobie organizacji pracy. „Chcemy być bardziej elastyczni, postawić na lepszą i efektywniejszą obsługę klienta oraz większe wsparcie dla koleżanek i kolegów. Częścią procesu będzie zmniejszenie liczby kierowników zespołów w dużych sklepach. Chcemy zaoferować wszystkim pracownikom, których dotyczy zmiana, pomoc w przeniesieniu się na inne stanowiska, by zminimalizować liczbę osób, które opuszczą firmę" – dodał Martin Behan. To kolejny krok w restrukturyzacji grupy w Polsce. Tesco prowadzi super i hipermarkety oraz mniejsze sklepy convenience.