Dane Banku Rosji za II kwartał i I półrocze tego roku świadczą, że inwestorzy nie wierzą w poprawę sytuacji w gospodarce. Różnica waluty napływającej i wypływającej z Rosji wyniosła w II kw. 3,4 mld dol. To trzy razy mniej niż w I kw. i pięć razy mniej niż w tym samym okresie roku minionego.
Po raz pierwszy od dwóch lat Rosja (firmy, banki, instytucje, obywatele) wydała więcej waluty, aniżeli zarobiła. Różnica wyniosła 1,84 mld dol.
Z rynku dochodzą też inne niepokojące dane. Spada siła nabywcza Rosjan. W czerwcu statystyczny Rosjanin wydawał podczas zakupów średnio 500 rubli (31,3 zł). To o 10 proc. mniej niż rok temu, podał holding badawczy Romir. Rachunki są niższe mimo wciąż rosnących cen, co oznacza, że obywatele Federacji oszczędzają na zakupach, sprowadzając je do podstawowych artykułów. Ostatnio tak mało Rosjanie kupowali podczas globalnego kryzysu 2008/2009 r.
Wydatki spadają także w największych i uznawanych za na...
Dostęp do najważniejszych treści z sekcji: Wydarzenia, Ekonomia, Prawo, Plus Minus; w tym ekskluzywnych tekstów publikowanych wyłącznie na rp.pl.
Dostęp do treści rp.pl - pakiet podstawowy nie zawiera wydania elektronicznego „Rzeczpospolitej”, archiwum tekstów, treści pochodzących z tygodników prawnych, aplikacji mobilnej i dodatków dla prenumeratorów.