Najnowsza prognoza banku centralnego jest lepsza od ostatniej oceny rządu, który w kwietniu przewidywał 4,5 proc. PKB. Bank uważa ponadto, że w przyszłym roku wzrost ten zmaleje do 4,5 proc., podczas gdy rząd zakłada 4,8 proc. Poprawę w obu latach będą napędzać inwestycje, których wielkość zwiększy się znacznie dzięki zmniejszeniu niepewności związanej z pandemią, niskim stopom procentowym i projektom finansowanym przez europejski fundusz odbudowy — pisze Reuter.

Oficjalna prognoza banku dla całego roku wymienia liczbę 4,4 proc., ale wyliczono ją przed dużą korektą w górę danych za I kwartał, które wpłyną na poprawę średniego wzrostu o ponad połowę punktu procentowego. 1 czerwca urząd statystyczny ISTAT podał, że w I kwartale nastąpił wzrost PKB o 0,1 proc., a wstępnie zakładał spadek o 0,4 proc.

Najnowsza prognoza banku centralnego odzwierciedla stałą poprawę perspektyw trzeciej gospodarki w strefie euro. W kwietniu bank mówił, że ten roczny wzrost wyniesie ponad 4 proc., w styczniu, gdy opublikował pierwszą oficjalną prognozę, wymienił wielkość 3,5 proc.

W 2020 r. gospodarka Włoch skurczyła się o 8,9 proc., najbardziej po wojnie, a zawiniły ponawiane lockdowny. Bank centralny zakłada, że PKB wróci do poziomu sprzed pandemii w przyszłym roku. Inflacja wyniesie w bieżącym roku 1,3 proc. i 1,2 proc. w 2022 r., po spadku cen o 0,1 proc. w 2020 r. Bezrobocie wyniesie 10,2 proc. i za rok 9,9 proc.