Rosja zarabia na koronawirusie

Rosyjscy eksporterzy korzystają na osłabieniu rubla i epidemii koronawirusa. Dodatkowe 10-20 proc. zysków zarabiają koncerny wydobywające złoto, metalurgiczne, a także producenci nawozów mineralnych.

Aktualizacja: 12.03.2020 13:29 Publikacja: 12.03.2020 11:55

Rosja zarabia na koronawirusie

Foto: Bloomberg

Koncerny z federacji zwiększą w tym roku o 10-20 proc. swój wskaźnik EBITDA, ocenili analitycy pytani przez gazetę RBK. Skąd taki skok? Przed wszystkim dzięki spadkowi produkcji w Chinach oraz poważnemu osłabieniu rubla.

W obecnej sytuacji na korzyść rosyjskich koncernów metalurgicznych działa fakt, że są to przedsiębiorstwa zintegrowane. Same wydobywają potrzebny surowiec (rudę żelaza, węgiel) i same go przerabiają - zwraca uwagę Borys Krasnożenow z Alfa-banku. Dzięki temu zmniejszają nakłady rublowe.

Siergiej Gorin analityk S&P podkreśla, że rosyjska metalurgia i tak należy do najmniej kosztowych produkcji na świecie w ciągu ostatnich pięciu lat. Osłabienie rubla jeszcze wzmocni pozycję rynkową metalurgicznych koncernów, choć najważniejsza będzie koniunktura cenowa.

Metalowym gigantom oligarchów sprzyja też gwałtowny spadek cen ropy, bo czarne złoto ma istotny udział w kosztach produkcji. Dlatego np. koncern Władimira Lisina NLMK zyskuje 8 mln dol. w EBITDA na każdej zmianie kursu dolara o jeden rubel.

Jeszcze lepiej wypada tutaj Polimetall - drugi producent złota w Rosji. Osłabienie rubla do dolara o 1 rubel daje skok EBIDTA o 15-17 mln dol. A to oznacza, że w tym roku wskaźnik ten dla Polimetall może wzrosnąć o 150 mln dol.

W 2019 r EBITDA złotego koncernu wyniósł 1, 075 mld dol., a więc w tym roku tylko dzięki dewaluacji rubla producent zyska wzrost EBIDTA o 14 proc. Od wybuchu epidemii rosną ceny złota. Inwestorzy lokują środki w kruszec. Cena uncji 6 marca osiągnęła poziom najwyższy od siedmiu lat - 1681,1 dolarów.

Producenci nawozów mineralnych w Rosji zyskali przewagę rynkową dzięki problemom konkurentów z Chin. W Państwie Środka ponad połowa producentów nawozów fosforowych zatrzymała produkcję z powodu epidemii.

Koncerny z federacji zwiększą w tym roku o 10-20 proc. swój wskaźnik EBITDA, ocenili analitycy pytani przez gazetę RBK. Skąd taki skok? Przed wszystkim dzięki spadkowi produkcji w Chinach oraz poważnemu osłabieniu rubla.

W obecnej sytuacji na korzyść rosyjskich koncernów metalurgicznych działa fakt, że są to przedsiębiorstwa zintegrowane. Same wydobywają potrzebny surowiec (rudę żelaza, węgiel) i same go przerabiają - zwraca uwagę Borys Krasnożenow z Alfa-banku. Dzięki temu zmniejszają nakłady rublowe.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Niepokojący bezruch w inwestycjach nad Wisłą
Gospodarka
Poprawa w konsumpcji powinna nadejść, ale wyzwań nie brakuje
Gospodarka
20 lat Polski w UE. Dostęp do unijnego rynku ważniejszy niż dotacje
Gospodarka
Bez potencjału na wojnę Iranu z Izraelem
Gospodarka
Grecja wyleczyła się z trwającego dekadę kryzysu. Są dowody