Według Financial Times, Kuba kierowana przez 89-letniego Raula Castro (nikt nie wie na ile jeszcze jest on w stanie uczestniczyć w rządzeniu i kto tak naprawdę podejmuje kluczowe decyzje), rozszerza z 124 do 1200 listę towarów otwartych dla sektora prywatnego. Władze liczą na zwiększenie liczby prywatnych przedsiębiorców, których w 11-milionowym kraju jest obecnie tylko 600 tysięcy.
Gospodarka kubańska zatrzymała się pół wieku temu, co doprowadziło do permanentnych braków wszystkiego. Po rozpadzie ZSRR, który stale wspomagał Kubańczyków, nie tylko swoją bronią i pożyczkami, ale też odzieżą, towarami przemysłowymi i spożywczymi, gospodarka Kuby załamała się. W 2020 r PKB stracił 11 proc. w wyniku pandemii i ostrzejszych sankcji USA.