Jak pokazują badania D.A.S., najczęściej poza obowiązkowymi produktami ubezpieczamy dodatkowo samochód (AC i inne) – tak wskazało 57,1 proc. respondentów. Podobny odsetek badanych korzysta z polisy na życie (56,5 proc.) oraz ubezpiecza nieruchomości (52,5 proc).
Sprzęt RTV i elektroniczny ubezpiecza prawie 17 proc. badanych, a blisko 14 proc. deklaruje korzystanie z polis turystycznych. Na tym tle ubezpieczenie ochrony prawnej wygląda blado: tylko 6 proc. z nas zabezpiecza taką polisą swoje gospodarstwo domowe, podczas gdy aż 21 proc. Polaków miało w ciągu ostatnich pięciu lat przynajmniej jeden problem prawny.
Tymczasem ubezpieczenie ochrony prawnej zapewnia dostęp do doradztwa prawnego oraz pokrywa koszty wsparcia i reprezentacji prawnika w razie problemu czy sporu sądowego, czyli daje wsparcie, które w Polsce wydaje się potrzebne. Przeprowadzone w zeszłym roku przez przez ARC Rynek i Opinia badania pokazały, że 87 proc. Polaków uważa, iż przynajmniej raz w roku przydałaby im się porada prawnika, a jedynie 8 proc. przyznaje, że w razie potrzeby decyduje się na opłacenie usług adwokata czy radcy prawnego.
– Ryzyko związane z kwestiami prawnymi jest powszechne i nie da się go całkowicie wykluczyć – mówi Janusz Zemła, dyrektor departamentu likwidacji szkód w D.A.S. – Niestety, świadomość społeczna w Polsce w tym względzie jest wciąż niska, co ma odzwierciedlenie w niewielkim procencie osób ubezpieczających się – dodaje Zemła.
Przydatna pomoc
Problemy prawne najczęściej dotyczą spraw załatwianych w urzędach i instytucjach (32 proc.), związanych z pojazdem i transportem (26,3 proc.) i kwestiami zatrudnienia czy pracy (23,9 proc.). Niewiele rzadziej napotykamy je w związku z kupnem rzeczy lub usług (21,8 proc.) oraz transakcjami internetowymi (20,4 proc.).
– Przed powszechnym korzystaniem z usług prawnych Polaków w dużej mierze powstrzymuje świadomość konieczności poniesienia kosztów – mówi Janusz Zemła. – Na Zachodzie zdecydowanie więcej osób ma ubezpieczenia ochrony prawnej, dzięki czemu finanse nie stanowią tak dużej bariery w korzystaniu z usług prawników – dodaje Zemła.