Reklama
Rozwiń

PGE chce być jak niemiecka poczta

Wytwórca prądu szuka doradców do badania Autosanu. Po przejęciu fabryki z Sanoka chce tam produkować e-pojazdy dla energetyki i innych branż.

Publikacja: 05.11.2018 20:00

Energetyka korzysta z ok. 20 tys. pojazdów (koszt jednego to co najmniej 100 tys. zł). Flotę wymieni

Energetyka korzysta z ok. 20 tys. pojazdów (koszt jednego to co najmniej 100 tys. zł). Flotę wymienia raz na trzy lata.

Foto: AdobeStock

Choć transakcję zapowiedzianą na wyborczym wiecu przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego rynek przyjął ze zmrużeniem oka, to zainteresowali się nią gracze motoryzacyjni.

Jak ustaliliśmy, PGE rozmawia z właścicielami globalnych marek, w tym dostawców technologii i podzespołów. Wybiera też doradców do zbadania kondycji Autosanu, z którym już podpisano umowę o poufności. – Nie komentujemy potencjalnych i trwających transakcji w obszarze fuzji i przejęć – mówi tylko Maciej Szczepaniuk, rzecznik PGE.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Biznes
Revolut zrobi rewolucję na polskim rynku komórkowym? Sprawdzamy
Biznes
Rosyjski bogacz traci majątek. Sfinansuje wojnę Putina
Biznes
Niemiecki biznes boi się poboru. A co w Polsce?
Biznes
Ustawa Trumpa, obawy firm transportowych, biznes przeciw unijnym regulacjom AI
Biznes
Fundacja rodzinna, czyli międzypokoleniowy skarbiec