Mamy finansowanie zielonego zwrotu

Porozumienie z Polskim Funduszem Rozwoju zapewnia możliwość dofinansowania w wysokości co najmniej 50 mln zł każdego naszego projektu OZE – mówi Jerzy Topolski, wiceprezes Taurona ds. zarzadząnia majątkiem.

Publikacja: 24.09.2020 09:00

Mamy finansowanie zielonego zwrotu

Foto: Rzeczpospolita/Robert Gardziński

Tauron to jeden z największych w Polsce koncernów energetycznych. Firma realizuje strategię zielonego zwrotu, czyli w skrócie przejścia od technologii węglowych do zielonych. Jakie były założenia tej strategii, co już udało się zrobić, a nad czym pracujecie?

Grupa Tauron od początku, kiedy pojawiła się idea zielonego ładu w Europie, podjęła wyzwanie, by tego zwrotu dokonać. W 2019 r. zmieniono strategię firmy, nosi ona obecnie nazwę „Zielony Zwrot Taurona", i rozpoczęliśmy intensywne prace zmierzające do tego, by w firmie powstało jak najwięcej aktywów zielonych. We wrześniu ubiegłego roku Tauron nabył pięć farm wiatrowych o mocy 180 MW. Dzięki temu wielkość mocy zainstalowanej w OZE w Tauronie sięga 660 MW, co daje nam drugie miejsce wśród krajowych grup energetycznych.

Pracujemy też nad pozyskaniem nowych projektów. Jednak ze względu na ograniczenia ustawy odległościowej bardzo ostrożnie i głęboko analizujemy wszystkie okazje rynkowe. Ale jeżeli się pojawią, to zamierzamy inwestować. Liczymy też na zmianę ustawy, dzięki czemu pojawią się nowe tereny, i wtedy nie wykluczamy budowy własnych instalacji. Posiadamy także wiele swoich terenów, które chcemy wykorzystać do rozwoju fotowoltaiki. W ciągu pięciu lat zamierzamy wybudować na nich co najmniej 100–150 MWp mocy. Chcemy w efekcie, aby do 2030 r. osiągnąć udział mocy zainstalowanej z OZE w całym miksie Grupy na poziomie ok. 66 proc.

Tauron ma bardzo silny segment dystrybucyjny.

Z drugiej strony mamy w Polsce boom na fotowoltaikę. Dla systemu dystrybucji energii ten boom, mimo że sam w sobie jest zjawiskiem pozytywnym, może oznaczać pewien kłopot. Jak sobie z tym radzicie?

Na terenie działania spółki Tauron Dystrybucja liczba przyłączanych instalacji, w szczególności mikroinstalacji prosumenckich, bije wszelkie rekordy. Niewątpliwie ma to wpływ na sieć, a zwłaszcza na parametry jakościowe. Problem nie polega na braku możliwości przyłączania czy też logistyki w Tauronie, jesteśmy na to przygotowani.

Problem polega na tym, że klienci, prosumenci zachęceni programami wsparcia, znacznie przeskalowują swoje instalacje i nie są w stanie zużywać energii elektrycznej zgodnie z założeniami dla instalacji prosumenckich. Dzisiaj ok. 70 proc. energii elektrycznej wygenerowanej przez prosumentów nie jest przez nich zużywane i trafia do sieci.

Stąd biorą się problemy, jeśli chodzi o parametry jakościowe, bo do takich przepływów sieć nie jest przygotowana. I na tym się skupiamy. Współpracujemy z ośrodkami naukowymi, z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju oraz Narodowym Centrum Badań Jądrowych, aby wypracować ścieżki możliwości bilansowania i wsparcia tych klientów przez operatora systemu dystrybucyjnego, czyli zaoferować usługę bilansowania generacji czy też odbioru, tak aby osiągnąć maksymalny stopień zbilansowania.

To jest oczywiście preludium do tego, co czeka Polskę i Grupę Tauron, to jest zdefiniowania tzw. usług elastyczności sieci, czyli gotowości sieci na określone zachowania klientów. Ale aby to zrobić, po pierwsze – musimy opomiarować wszystkich klientów, a po drugie – zbudować doświadczenie w bilansowaniu sieci średniego i niskiego napięcia.

Jednocześnie wspieramy inicjatywy i wskazujemy na wszystkie pozytywne efekty małoskalowych magazynów energii. Czyli właśnie tych przy małych instalacjach, bo to one dziś powodują problemy sieciowe. Mocno namawiamy do zainicjowania programów wsparcia w tym zakresie na wzór programu „Mój prąd", to mógłby być np. program „Mój magazyn". Tak aby te instalacje OZE wraz z magazynami pozwoliły klientom się zbilansować. Wtedy rozbudowa sieci, jej dostosowanie będzie znacznie tańsze i przyniesie oczekiwane efekty dla inicjatywy konsumenckiej, spółdzielni, klastrów, ale również dla krajowego systemu energetycznego.

Te wszystkie inicjatywy mogą dać olbrzymie profity w przyszłości, ale do tego potrzebne są inwestycje dokonywane dziś. Skąd wziąć na nie pieniądze?

To rzeczywiście sedno sprawy. Trzeba dokonać inwestycji, które przyniosą profity za pięć czy siedem lat. Dziś zasoby finansowe samej spółki nie wystarczą, bo musimy się też przy okazji transformacji zmienić technologicznie. Stąd liczymy na programy, do których Polska powinna mieć dostęp, czyli na Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji. Tauron działa w dużej mierze na terenie Śląska, który będzie podlegał transformacji. Korzystając z tych funduszy, można wdrożyć nowe technologie, które stworzą nowe miejsca pracy. A jednocześnie pozwolą nam, jako energetyce i Grupie Tauron, zmienić się w zakresie zielonego zwrotu. Liczymy także na Fundusz Odbudowy. Jednak to są inicjatywy przyszłościowe.

Stąd dziś nasze działania czysto biznesowe oparliśmy między innymi na otwarciu linii kredytowych w bankach, m.in. w Intesa Sanpaolo i SMBC. Podpisaliśmy także porozumienie z Polskim Funduszem Rozwoju, które zakłada, że każdy nasz projekt OZE może dostać dofinansowanie w wysokości co najmniej 50 mln zł. Mamy więc zapewnione źródła finansowania, aby „Zielony Zwrot Taurona" przeprowadzić.

Tauron to jeden z największych w Polsce koncernów energetycznych. Firma realizuje strategię zielonego zwrotu, czyli w skrócie przejścia od technologii węglowych do zielonych. Jakie były założenia tej strategii, co już udało się zrobić, a nad czym pracujecie?

Grupa Tauron od początku, kiedy pojawiła się idea zielonego ładu w Europie, podjęła wyzwanie, by tego zwrotu dokonać. W 2019 r. zmieniono strategię firmy, nosi ona obecnie nazwę „Zielony Zwrot Taurona", i rozpoczęliśmy intensywne prace zmierzające do tego, by w firmie powstało jak najwięcej aktywów zielonych. We wrześniu ubiegłego roku Tauron nabył pięć farm wiatrowych o mocy 180 MW. Dzięki temu wielkość mocy zainstalowanej w OZE w Tauronie sięga 660 MW, co daje nam drugie miejsce wśród krajowych grup energetycznych.

Pozostało 84% artykułu
Materiał partnera
Rośnie rola narzędzi informatycznych w audycie
Materiał partnera
Rynek audytorski obecnie charakteryzuje się znaczącym wzrostem
Materiał partnera
Ceny za audyt będą rosły
Materiał partnera
Transparentny rynek kapitałowy
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Czy to jest koniec audytu w obecnej postaci?