A jest ich coraz więcej. Inkontynencja czyli problem z nietrzymaniem moczu (NTM) dotyka co najmniej 2,5 mln osób. Dokładne dane nie są znane, bo jest to problem „wstydliwy”, do którego wielu osobom trudno się przyznać.
Sprawa jest poważna. Nie tylko z uwagi na skalę zjawiska, ale także na to, że w Polsce wciąż brakuje kompleksowych rozwiązań w zakresie leczenia tej przypadłości. Dlatego powstające w Warszawie wzorcowe Centrum Kontynencji tworzone przez Medical Continenece Centers S.A. (MCC) ma tak duże znaczenie dla tworzenia tego sektora. Niewykluczone też, że w ciągu roku od jego uruchomienia powstaną dodatkowo dwie filie. Ich lokalizacja nie została jeszcze ustalona, ale będzie wybierana wspólnie ze wszystkimi akcjonariuszami w drodze konkursu.
Problem NTM dotyka zarówno kobiet jak i mężczyzn, często przybierając postać przewlekłą. Wśród kobiet największą grupę stanowią pacjentki po porodach, po menopauzie i po zabiegach ginekologicznych, wśród mężczyzn - po zabiegach urologicznych. - Problem jest ogromny i będzie narastał, jako że wraz ze zmianami demograficznymi przybywa osób ze schorzeniami urologicznymi. Żaden publiczny system nie udźwignie rosnących kosztów opieki zdrowotnej, bez radykalnego podniesienia podatków lub składek – mówi prof. Piotr Błędowski, gerontolog i przewodniczący rady nadzorczej MCC.
To oznaczałoby, że choć wydłuża się średnia życia w Polsce, niewiele się robi, by podnieść jakość życia osób starszych. – W Polsce pacjenci z inkontynencją trafiają w „czarną dziurę” systemu, dla którego, wobec zbyt małych zasobów finansowych, priorytetem będzie zawsze ratowanie życia, niż poprawa jego jakości - mówi dr Andrzej Przybyła, wiceprezes zarządu MCC.