140 litrów wody w jednej filiżance porannej kawy

Rosnąca liczba ludności i skutki zmian klimatu skazują nas na przyszłość, w której zapotrzebowanie na wodę przekroczy podaż. Bez zrównoważonej gospodarki wodnej czekają nas kłopoty.

Publikacja: 06.05.2019 15:37

140 litrów wody w jednej filiżance porannej kawy

Foto: Shutterstock

Słodka woda na świecie to zaledwie 2,5% zasobów, z tego tylko 1% nadaje się do picia. Ponad 100 milionów osób w Europie nie ma dostępu do czystej wody. Według danych Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej na jednego mieszkańca Polski przypada około 1600 m3 wody rocznie, podczas gdy na jednego Europejczyka prawie trzy razy więcej. Dla tego, gdy następnym razem nastawisz pełen czajnik wody, zostawisz odkręcony kran czy wykąpiesz się w pełnej wannie wody zastanów się czy naprawdę mamy tego surowca tyle aby nim szafować. Tym bardziej, że potrzebujemy jej naprawdę dużo aby utrzymać standard życia, do którego przywykliśmy.

Chociaż nie myślimy o wodzie, kiedy odwiedzamy sklep, ten cenny zasób jest kluczowym składnikiem większości produktów spożywczych w naszych koszach zakupowych. Na przykład, okazuje się, że filiżanka porannej kawy generuje zużycie 140 litrów wody. Tyle jej pochłaniają uprawy, przetwarzanie i transport, a w zamian dostajemy ilości ziaren wystarczającą na zaledwie jedną filiżankę (według Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa).

Według Water Footprint Network, nawadnianie w rolnictwie odpowiada za 70% zużycia wody na świecie. Mięso i drób są najbardziej wodochłonnymi produktami spożywczymi, podobnie jak orzechy. Jeden kilogram wołowiny wymaga średnio 15 415 litrów wody w większości wykorzystywanej do produkcji paszy dla zwierząt. Owoce są mniej wodochłonne: jedno jabłko zużywa 70 litrów wody. Jednak po przetworzeniu na sok, zużycie wody wzrasta do 190 litrów na jedną szklankę.

Ale rolnictwo nie jest jedyną branżą, która jest w dużym stopniu uzależniona od wody. Raport z 2017 r. pokazuje, że w ciągu jednego roku świat mody zużył wystarczająco dużo wody, aby wypełnić 32 miliony basenów olimpijskich. Zużycie wody w branży wzrośnie o 50% do 2030 roku. Wyprodukowanie jednej koszulki może wymagać 2720 litrów, a pary dżinsów 10 000.

To wszystko stanowi jednak tylko kroplę w oceanie potrzeb jakimi obciąża nas przemysł. Według Greenpeace, światowe elektrownie węglowe zużywają tyle samo wody, co 1 miliard ludzi. Gdy zostaną uruchomione wszystkie projektowane, ilość ta wzrośnie do dwóch miliardów.

Według Światowego Instytutu Zasobów, do 2050 r. na Ziemi będzie 9,8 miliarda mieszkańców, co drastycznie zwiększy presję na istniejące zasoby. W raporcie Światowego Forum Ekonomicznego na temat globalnego ryzyka z 2019 r. kryzys wodny umieszczono na czwartym miejscu. Eksploatacja istniejących zasobów wodnych, rosnąca liczba ludności i skutki zmian klimatu wyznaczają skazują nas na przyszłość, w której zapotrzebowanie na wodę przekroczy podaż. Taka przyszłość może przynieść konflikty ponieważ rolnictwo, energetyka, przemysł i gospodarstwa domowe konkurują o wodę.

Słodka woda na świecie to zaledwie 2,5% zasobów, z tego tylko 1% nadaje się do picia. Ponad 100 milionów osób w Europie nie ma dostępu do czystej wody. Według danych Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej na jednego mieszkańca Polski przypada około 1600 m3 wody rocznie, podczas gdy na jednego Europejczyka prawie trzy razy więcej. Dla tego, gdy następnym razem nastawisz pełen czajnik wody, zostawisz odkręcony kran czy wykąpiesz się w pełnej wannie wody zastanów się czy naprawdę mamy tego surowca tyle aby nim szafować. Tym bardziej, że potrzebujemy jej naprawdę dużo aby utrzymać standard życia, do którego przywykliśmy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nauka
Człowiek poznał kolejną tajemnicę orangutana. Naczelny potrafi się leczyć
Nauka
Czy mała syrenka musi być biała?
Nauka
Nie tylko niesporczaki mają moc
Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił