Bodnar o reformie edukacji: nauka w kontenerach

Przepełnienie szkół podstawowych, nauka w późnych godzinach popołudniowych albo nawet w kontenerach przy szkołach - Rzecznik Praw Obywatelskich po kolejny raz wskazuje Ministerstwo Edukacji Narodowej negatywne skutki reformy oświaty.

Aktualizacja: 14.05.2018 11:30 Publikacja: 14.05.2018 10:36

Bodnar o reformie edukacji: nauka w kontenerach

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski

Do Biura RPO stale wpływają wnioski obywateli z wątpliwościami wobec zmian w ustroju szkolnym oraz organizacji i funkcjonowania szkół i placówek oświatowych. Rzecznik analizuje także wszelkie doniesienia medialne. Wiele z nich budzi szczególny niepokój, bowiem opisywane w nich negatywne skutki reformy systemu oświaty mogą negatywnie wpływać na realizację prawa do nauki, wyrażonego w art. 70 Konstytucji RP.

W piśmie do minister Zalewskiej Rzecznik zwraca uwagę, że dołączenie klas VII do dotychczasowych sześcioklasowych szkół podstawowych, przy jednoczesnym przeprowadzaniu naboru do klas I, w większości szkół doprowadziło do przepełnienia budynków szkół i pogorszenia warunków nauczania.

Mimo zmian sieci szkół, dokonanych przez samorząd terytorialny, uczniowie często nadal nie mieszczą się budynkach szkolnych. Lekcje obywają się we wszelkich możliwie dostępnych miejscach, np.: na korytarzach, stołówkach szkolnych, czy też w bibliotekach.

Szczególnie niepokojące Rzecznika przypadki, dotyczą uczniów uczęszczających na zajęcia w ustawionych przed szkołą kontenerach. Dochodzi do tego wtedy, gdy organy prowadzące szkoły oraz dyrektorzy nie chcą przenosić uczniów szkół podstawowych do budynków likwidowanych gimnazjów.

Niepokój RPO budzi też brak odpowiedniego wyposażenia. Chodzi m.in. o brak pracowni fizycznych i chemicznych, brak szafek, w których dzieci mogłyby zostawiać książki, brak pomocy dydaktycznych czy książek w bibliotekach. Z uwagi na brak środków, samorządy wciąż nie są w stanie wyposażyć niektórych szkół w odpowiednią infrastrukturę techniczną czy sanitaria.

Rzecznik ma świadomość, iż często nauczyciele zatrudnieni w gimnazjach szukają nowych miejsc pracy, jednakże uczniowie narażeni są na nieustanną zmianę nauczycieli i wychowawców. Innym problemem są nieustanne zastępstwa powodowane zwolnieniami lekarskimi nauczycieli czy urlopami dla poratowania zdrowia.

- Nie służy to uczniom, zwłaszcza że bardzo często zmiany nauczycieli dotyczą przedmiotów egzaminacyjnych. W takiej sytuacji trudno też wymagać od nauczycieli wysokiej jakości nauczania - wskazuje RPO.

Inny istotny problem, na który uwagę zwraca Rzecznik, to opracowane podstawy programowej oraz plany nauczania. Do Rzecznika docierają informacje, iż brak jest korelacji pomiędzy starą oraz nową podstawą programową oraz pomiędzy poszczególnymi przedmiotami. Np. pewne działy matematyki przesunięto do liceum, ale ich znajomość jest niezbędna do rozwiązywania zadań z fizyki.

Nieustannym problemem jest także zbyt duża tygodniowa liczba zajęć lekcyjnych, nadmiar prac domowych i prac klasowych. Te ostatnie, według zaniepokojonych rodziców, polegają wyłącznie na nauce pamięciowej, nie uczą zaś logicznego myślenia.

Wprawdzie to nauczyciel decyduje, ile zada uczniowi, ale należy mieć na uwadze, iż materiał, który w gimnazjum uczniowie przerabiali w ciągu trzech lat, obecni uczniowie muszą zrealizować w klasie VII i VIII - podkreśla RPO.

Dlatego ponownie przestrzega, iż nadmiar obowiązków uczniów klas VII, a w przyszłym roku klas VIII, może wywołać negatywne konsekwencje zarówno dla ich dalszego rozwoju edukacyjnego, jak i dla życia rodzinnego.

Do Biura RPO stale wpływają wnioski obywateli z wątpliwościami wobec zmian w ustroju szkolnym oraz organizacji i funkcjonowania szkół i placówek oświatowych. Rzecznik analizuje także wszelkie doniesienia medialne. Wiele z nich budzi szczególny niepokój, bowiem opisywane w nich negatywne skutki reformy systemu oświaty mogą negatywnie wpływać na realizację prawa do nauki, wyrażonego w art. 70 Konstytucji RP.

W piśmie do minister Zalewskiej Rzecznik zwraca uwagę, że dołączenie klas VII do dotychczasowych sześcioklasowych szkół podstawowych, przy jednoczesnym przeprowadzaniu naboru do klas I, w większości szkół doprowadziło do przepełnienia budynków szkół i pogorszenia warunków nauczania.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara