Rząd odda obywatelom 100 proc. oszczędności z OFE? To ważne dla PPK

Nie 75, ale 100 proc. oszczędności zgromadzonych w OFE może trafić na indywidualne konta emerytalne Polaków.

Publikacja: 04.04.2019 18:13

Rząd odda obywatelom 100 proc. oszczędności z OFE? To ważne dla PPK

Foto: Bloomberg

- To bardzo dobry sposób na przekształcenie OFE – mówi „Rzeczpospolitej" Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.

Kilka dni temu premier powiedział nam, że rząd pracuje nad przepisami, które przesądzą o losach OFE. Zdradził, że 25 proc. aktywów OFE, w tym aktywa ulokowane w zagranicznych akcjach i obligacjach, trafiłoby do Funduszu Rezerwy Demograficznej, zaś pozostałe 75 proc. na specjalne, prywatne konta emerytalne obywateli.

Okazuje się jednak, że to nie jedyny wariant. W dobrze poinformowanym źródle zbliżonym do rządu, udało nam się potwierdzić doniesienia Super Expressu, że możliwe jest przekazanie na indywidualne konta emerytalne nawet 100 proc. oszczędności zgromadzonych w OFE. – Trzy lata temu premier przedstawił plan reformy emerytalnej. Miała się składać z dwóch elementów. Pierwszy to nowy powszechny program oszczędzania, czyli Pracownicze Plany Kapitałowe. Drugi – uporządkowanie kwestii OFE – opowiada nasz pragnący zachować anonimowość rozmówca, zbliżony do rządu, dobrze znający realia systemu emerytalnego. – Ministerstwa finansów i rodziny przygotowały projekty ustaw w obu tych sprawach.

Ustawa o PPK została potem uchwalona i program ruszy w połowie roku. Teraz pora na OFE - dodaje. Przypomina, że przygotowany przez resorty finansów i rodziny projekt ustawy w sprawie OFE zakładał przekazanie 25 proc. zgromadzonych tam oszczędności do FRD, a pozostałych 75 proc. na indywidualne konta emerytalne obywateli.

– Premier wrócił teraz do tego pomysłu. Poprosił też jednak Ministerstwo Finansów o przygotowanie wariantu, w którym na indywidualne konta emerytalne obywateli pójdzie 100 proc. oszczędności z OFE – mówi nasz informator.

– W tej chwili rozważane są oba warianty. Żadnych decyzji jeszcze nie ma, ale w mojej ocenie szanse tego drugiego rosną – dodaje.

Z naszych informacji wynika też, że do rozstrzygnięcia zostały jeszcze kwestie prawno-podatkowe związane ze skutkami przeniesienia pieniędzy z OFE na indywidualne konta emerytalne.

Decyzję co do przyszłości OFE premier może ogłosić już w kwietniu. Cała operacja zaś może być przeprowadzona jeszcze przed uruchomieniem pierwszych PPK, czyli przed 1 lipca, a jeśli to się nie uda, to przed jesiennymi wyborami do parlamentu.

- Uważam, że zwłaszcza wariant, w którym na indywidualne konta emerytalne Polaków trafi 100 proc. tego co zgromadzili w otwartych funduszach emerytalnych, to bardzo dobry sposób na przekształcenie OFE. Taka operacja, przeprowadzona jeszcze przed uruchomieniem PPK, wzmocniłaby zaufanie do długoterminowego oszczędzania, które jest niezmiernie istotne dla powodzenia tego programu – powiedział nam Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, który odpowiada za wdrożenie programu Pracowniczych Planów Kapitałowych.

OFE mają dziś prawie 15,9 mln klientów. Wartość zgromadzonych przez nich aktywów przekracza 162,3 mld zł. Średnia wartość aktywów przypadająca na jednego członka OFE to przeszło 10 tys. zł (to dane z końca lutego 2019 r.).

- To bardzo dobry sposób na przekształcenie OFE – mówi „Rzeczpospolitej" Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.

Kilka dni temu premier powiedział nam, że rząd pracuje nad przepisami, które przesądzą o losach OFE. Zdradził, że 25 proc. aktywów OFE, w tym aktywa ulokowane w zagranicznych akcjach i obligacjach, trafiłoby do Funduszu Rezerwy Demograficznej, zaś pozostałe 75 proc. na specjalne, prywatne konta emerytalne obywateli.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Setki tysięcy Rosjan wyjadą na majówkę. Gdzie będzie ich najwięcej
Biznes
Giganci łączą siły. Kto wygra wyścig do recyclingu butelek i przejmie miliardy kaucji?
Biznes
Borys Budka o Orlenie: Stajnia Augiasza to nic. Facet wydawał na botoks
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie