- To bardzo dobry sposób na przekształcenie OFE – mówi „Rzeczpospolitej" Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
Kilka dni temu premier powiedział nam, że rząd pracuje nad przepisami, które przesądzą o losach OFE. Zdradził, że 25 proc. aktywów OFE, w tym aktywa ulokowane w zagranicznych akcjach i obligacjach, trafiłoby do Funduszu Rezerwy Demograficznej, zaś pozostałe 75 proc. na specjalne, prywatne konta emerytalne obywateli.
Okazuje się jednak, że to nie jedyny wariant. W dobrze poinformowanym źródle zbliżonym do rządu, udało nam się potwierdzić doniesienia Super Expressu, że możliwe jest przekazanie na indywidualne konta emerytalne nawet 100 proc. oszczędności zgromadzonych w OFE. – Trzy lata temu premier przedstawił plan reformy emerytalnej. Miała się składać z dwóch elementów. Pierwszy to nowy powszechny program oszczędzania, czyli Pracownicze Plany Kapitałowe. Drugi – uporządkowanie kwestii OFE – opowiada nasz pragnący zachować anonimowość rozmówca, zbliżony do rządu, dobrze znający realia systemu emerytalnego. – Ministerstwa finansów i rodziny przygotowały projekty ustaw w obu tych sprawach.
Ustawa o PPK została potem uchwalona i program ruszy w połowie roku. Teraz pora na OFE - dodaje. Przypomina, że przygotowany przez resorty finansów i rodziny projekt ustawy w sprawie OFE zakładał przekazanie 25 proc. zgromadzonych tam oszczędności do FRD, a pozostałych 75 proc. na indywidualne konta emerytalne obywateli.
– Premier wrócił teraz do tego pomysłu. Poprosił też jednak Ministerstwo Finansów o przygotowanie wariantu, w którym na indywidualne konta emerytalne obywateli pójdzie 100 proc. oszczędności z OFE – mówi nasz informator.