Rząd zbroi się na czwartą falę. Kto chciał się zaszczepić już to zrobił?

Mimo groźby kolejnych zakażeń coraz mniej osób chce się szczepić.

Aktualizacja: 02.07.2021 06:14 Publikacja: 01.07.2021 18:54

Rząd zbroi się na czwartą falę. Kto chciał się zaszczepić już to zrobił?

Foto: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki

– W tym tygodniu po raz pierwszy milion dawek szczepionki przeciwko Covid-19 nie pojechał do punktów szczepień, bo te z nich zrezygnowały. Nie ma osób zainteresowanych szczepieniami – powiedział podczas konferencji prasowej odpowiedzialny za Narodowy Program Szczepień minister Michał Dworczyk. Jak dodał, w ostatnim tygodniu dynamika szczepień spadła o 30 proc.

Obecnie zaszczepionych przynajmniej jedną dawką lub zarejestrowanych na szczepienie jest 54 proc. dorosłych Polaków. To zbyt mało, by uchronić nas przed czwartą falą zakażeń wywołaną bardzo zakaźnym wariantem Delta. – Przy poprzednim wariancie jeden chory zakażał 2–2,5 osoby. Przy wariancie Delta jest to 6–8 osób – mówił doradca premiera ds. Covid-19 prof. Andrzej Horban.

Pewnym kolejnej fali zakażeń jest też prof. Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych, która w jego opinii nie będzie tak duża jak dwie poprzednie. – Myślę, że w Polsce zdobyliśmy 50–60-proc. poziom odporności w sposób naturalny, co niestety okupione zostało śmiercią wielu osób. Ta odporność jest uzupełniana szczepieniami, co pozwala sądzić, że około 70 proc. Polaków już ją uzyskało – mówi ekspert. Dodaje jednak, że z czasem liczba osób odpornych oraz indywidualny poziom odporności zmniejszają się, co oznacza konieczność uzupełniania poprzez szczepienia.

Dlatego teraz rząd dwoi się i troi, by zachęcić Polaków do szczepień. We środę, 1 lipca, ruszyła loteria szczepionkowa. Osoby w pełni zaszczepione mają szanse na nagrody pieniężne lub rzeczowe – w tym samochody i hulajnogi. Zniknęły także limity pracowników, których można zaszczepić w zakładzie pracy. Do tej pory było to 300 osób. Od lipca drugą dawkę szczepionki można też przyjąć w dowolnym punkcie szczepień nie tylko w tym, w którym otrzymało się pierwszą. – Myślę, że w przyszłym tygodniu pojawią się kolejne programy zachęcające – mówił Dworczyk.

– Nie jestem nadmiernym optymistą, bo ci, którzy chcieli się zaszczepić, w większości już to zrobili – mówi prof. Flisiak.

Na wszelki wypadek trwają już przygotowania do kolejnej fali. – Nie chcemy, żeby coś nas zaskoczyło – mówi Michał Kuczmierowski, szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

W razie kolejnego szczytu zakażeń, jak zapowiedział kilka dni temu minister zdrowia Adam Niedzielski, przy wprowadzaniu lockdownu władze będą brały pod uwagę także poziom wyszczepienia w poszczególnych regionach. Podobnie powinno być w szkołach. – Tam, gdzie odsetek zaszczepionych uczniów i nauczycieli jest wysoki, nauka powinna odbywać się w trybie stacjonarnym. Natomiast w sytuacji braku wystarczającego poziomu zaszczepienia może być konieczny powrót do nauczania zdalnego, zwłaszcza jeśli w takich szkołach pojawią się ogniska zachorowań – tłumaczy prof. Flisiak.

Innym sposobem na złagodzenie czwartej fali koronawirusa jest troska o poprawę kondycji Polaków. Ruszył właśnie program badań profilaktycznych skierowanych do osób 40+. W ciągu pierwszych 12 godzin zapisało się na niego 11 tys. osób.

Niestety, może być problem z realizacją skierowań, bo np. jak wynika ze strony NFZ, w województwie mazowieckim badania można wykonać w zaledwie pięciu miejscach.

– W tym tygodniu po raz pierwszy milion dawek szczepionki przeciwko Covid-19 nie pojechał do punktów szczepień, bo te z nich zrezygnowały. Nie ma osób zainteresowanych szczepieniami – powiedział podczas konferencji prasowej odpowiedzialny za Narodowy Program Szczepień minister Michał Dworczyk. Jak dodał, w ostatnim tygodniu dynamika szczepień spadła o 30 proc.

Obecnie zaszczepionych przynajmniej jedną dawką lub zarejestrowanych na szczepienie jest 54 proc. dorosłych Polaków. To zbyt mało, by uchronić nas przed czwartą falą zakażeń wywołaną bardzo zakaźnym wariantem Delta. – Przy poprzednim wariancie jeden chory zakażał 2–2,5 osoby. Przy wariancie Delta jest to 6–8 osób – mówił doradca premiera ds. Covid-19 prof. Andrzej Horban.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po” także od położnej. Izabela Leszczyna zapowiada zmiany
Diagnostyka i terapie
Zaświeć się na niebiesko – jest Światowy Dzień Świadomości Autyzmu
Diagnostyka i terapie
Naukowcy: Metformina odchudza, bo organizm myśli, że ćwiczy
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po”: co po wecie prezydenta może zrobić ministra Leszczyna?
zdrowie
Rośnie liczba niezaszczepionych dzieci. Pokazujemy, gdzie odmawia się szczepień
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił