Putin uwolnił swoich oligarchów od podatków

Nowa ustawa pozwala Rosjanom objętym sankcjami i mającym biznesy za granicą nie płacić danin w Rosji.

Aktualizacja: 05.04.2017 21:09 Publikacja: 05.04.2017 20:02

Na nowym prawie skorzysta m.in. Władimir Jakunin, zaufany człowiek Putina, były szef państwowych kol

Na nowym prawie skorzysta m.in. Władimir Jakunin, zaufany człowiek Putina, były szef państwowych kolei.

Foto: RIA NOVOSTI, Alexsey Druginyn

Tempo uchwalenia nowych przepisów było błyskawiczne: 22 marca odpowiednie poprawki do kodeksu podatkowego, przygotowane przez deputowanego Andrieja Makarowa z putinowskiej Jednej Rosji, uchwaliła Duma. Za zwolnieniem ulubionych bogaczy Kremla z opodatkowania głosowało 322 deputowanych, a przeciwnych było 85. Tydzień później (29 marca) ustawę zatwierdziła Rada Federacji. 4 kwietnia ustawę podpisał prezydent.

Nowe prawo obowiązuje wstecz: od 1 stycznia 2014 r. Ci, którzy mają biznesy albo nieruchomości za granicą, mogą nie płacić podatków w Rosji. Pod warunkiem, że ich nazwiska figurują na listach osób objętych sankcjami Unii Europejskiej i USA. Na liście amerykańskiej znajduje się 56 Rosjan, a na unijnej – 157 obywateli Rosji i Ukrainy.

Numerem jeden jest Giennadij Timczenko, współwłaściciel wielu rosyjskich firm. Był współzałożycielem i właścicielem szwajcarskiej spółki Gunvor, handlującej rosyjską ropą. Dzień przed ogłoszeniem czarnej listy odsprzedał swoje udziały w Gunvorze parterowi biznesowemu – obywatelowi Szwecji. Ze Szwajcarii przeniósł się do rezydencji pod Moskwą. Wiele razy narzekał, że sankcje uniemożliwiają mu korzystanie z prywatnego odrzutowca i serwisowanie go oraz podróże w interesach. Oprócz rosyjskiego ma paszport fiński, bo w latach 90. tam wyjechał i działał w biznesie. Według wielu mediów miał służyć w KGB razem z Putinem, jednak stanowczo temu zaprzecza. W opinii części rosyjskich dziennikarzy Timczenko jest najbogatszym Rosjaninem.

Kolejni na czarnej liście są bracia Arkadij i Borys Rotenbergowie. To przyjaciele Władimira Putina jeszcze z młodości. Razem trenowali judo. Firma Rotenbergów jest monopolistą w dostawach rur wielkogabarytowych dla Gazpromu.

Następny objęty sankcjami i korzystający z nowego prawa to Jurij Kowalczuk – największy akcjonariusz Banku Rossija. Jest bankierem wielu wyższych urzędników Kremla, bliskim doradcą prezydenta Federacji. Amerykanie nazywają go jednym z „kasjerów Putina".

Na nowym prawie może też skorzystać Władimir Jakunin. Przez dekadę był prezesem RŻD – rosyjskich kolei państwowych. To bliski i zaufany człowiek Putina. Razem pracowali jeszcze w Petersburgu.

Biedy więcej, pomocy mniej

Już 19 mln Rosjan (13 proc.) żyje poniżej granicy ubóstwa ustalonej na poziomie 9691 rubli (689 zł) miesięcznie. Największym ryzykiem biedy obarczone są rodziny z dziećmi (70 proc. biedaków rosyjskich to właśnie takie rodziny). Mimo to najbiedniejsi nie są priorytetem programów pomocy socjalnej. Adresowane do nich wsparcie stanowi jedynie 14 proc. całkowitej pomocy. Do tego dochodzą tzw. pracujący biedacy. Wicepremier Olga Gołodiec przyznała, że 4,9 mln obywateli Federacji otrzymuje wynagrodzenie poniżej minimum egzystencji. Płaca minimalna, ustanowiona przez Kreml, to 7500 rubli (533 zł). Wszystkie rosyjskie rządy ustalały poziom płacy minimalnej poniżej granicy ubóstwa, ośmielając biznes do płacenia milionom Rosjan głodowych pensji.

Tempo uchwalenia nowych przepisów było błyskawiczne: 22 marca odpowiednie poprawki do kodeksu podatkowego, przygotowane przez deputowanego Andrieja Makarowa z putinowskiej Jednej Rosji, uchwaliła Duma. Za zwolnieniem ulubionych bogaczy Kremla z opodatkowania głosowało 322 deputowanych, a przeciwnych było 85. Tydzień później (29 marca) ustawę zatwierdziła Rada Federacji. 4 kwietnia ustawę podpisał prezydent.

Nowe prawo obowiązuje wstecz: od 1 stycznia 2014 r. Ci, którzy mają biznesy albo nieruchomości za granicą, mogą nie płacić podatków w Rosji. Pod warunkiem, że ich nazwiska figurują na listach osób objętych sankcjami Unii Europejskiej i USA. Na liście amerykańskiej znajduje się 56 Rosjan, a na unijnej – 157 obywateli Rosji i Ukrainy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Budżet i podatki
Polska w piątce krajów UE o najwyższym deficycie. Będzie reakcja Brukseli
Budżet i podatki
Ponad 24 mld zł dziury w budżecie po I kwartale. VAT w górę, PIT dołuje
Budżet i podatki
Francja wydaje ciągle za dużo z budżetu
Budżet i podatki
Minister finansów: Budżet wygląda całkiem dobrze
Budżet i podatki
Polacy zmienili nastawienie do podatków. Zawinił Polski Ład