Francuska etykieta biznesu ma swoje niuanse

Handlując z francuskimi kontrahentami, lepiej zaprosić ich na obiad, niż obdarować prezentem. Robienie biznesu przy posiłkach to norma.

Publikacja: 03.11.2019 20:00

Dla Francuzów lunch to naturalna okazja do rozmowy o interesach. Jego pora, a więc dwie godziny międ

Dla Francuzów lunch to naturalna okazja do rozmowy o interesach. Jego pora, a więc dwie godziny między 12 a 14, to wręcz świętość

Foto: shutterstock

Francji poświęcono kolejne dwa spotkania czwartej edycji Programu Handlu Zagranicznego. Odbyły się one w Zielonej Górze i Poznaniu.

– Wymiana handlowa Polski z Francją stale rośnie, i to Polska od kilku lat notuje dodatnie saldo handlowe. W 2018 r. wartość importu z Francji do Polski wyniosła 35 mld zł, a wartość eksportu z Polski nad Sekwanę 52,1 mld zł – przypomniała Monika Constant, dyrektor generalna Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Biznes
Trump straszy UE, Ryanair wraca do Modlina, KE planuje nowe podatki
Biznes
Będzie drastyczna unijna podwyżka akcyzy na papierosy? Okoniem staje Szwecja
Biznes
Cenny ręcznik z Wimbledonu. Iga Świątek rozsławiła nie tylko kluski z truskawkami
Biznes
Polskie start-upy bez pieniędzy, odbudowa Ukrainy i współpraca Paryża z Londynem
Biznes
Pepco więcej sprzedaje i rusza ze skupem akcji
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama