Stowarzyszenie Operatorów Turystycznych Rosji (ATOR) opublikowało analizę rynku za pierwszy miesiąc tego roku. Organizacja podkreśla wzrost o 324,4 proc. zainteresowania Rosjan wypoczynkiem w Turcji. ATOR podaje też, że w styczniu rosyjscy internauci (wyszukiwarka Yandex) dwa razy częściej niż dwa lata temu szukali ofert turystycznych z tego kraju. Liczba ta wyniosła 51,77 tys. wobec 24,4 tys. w 2015 r. W minionym roku do jesieni obowiązywało embargo Kremla dla swoich obywateli na zorganizowany wypoczynek w Turcji.

W styczniu Turcja była drugim po Tajlandii najchętniej wybieranym kierunkiem wypoczynku. Do biur podróży wysłano 5,6 mln zapytań.

- To pochodna wzmocnieniem rubla i wyjątkowo niskich cen oferowanych przez tureckie ośrodki. Tygodniowy pobyt latem w hotelu trzygwiazdkowym z przelotem i w pakiecie all inclusive dla dwóch osób można kupić za 38-40 tys rubli (2700-2800 zł). Takich cen nie było dwa lata temu i wcześniej. Do tego Rosjanie stęsknili się za Turcją - podkreśla Maja Łomidze dyrektor wykonawcza stowarzyszenia.

Jej zdaniem przy stabilnej sytuacji geopolitycznej już tego lata Rosjan w Turcji będzie tylu, ilu przed spowodowanym embargiem kryzysem w branży czyli 3,3 mln - 3,5 mln osób. Inne styczniowe kierunki interesujące dla obywateli Federacji to po Tajlandii i Turcji, Goa (Indie), Wietnam, Egipt, Grecja, Włochy, Cypr i Hiszpania.