Do badania jako pierwszy dotarł Business Insider Polska. Jak się okazało, większość Polaków jest świadoma zagrożeń związanych z unikaniem środków ochrony osobistej i nosi maseczki po to, by chronić siebie i innych przed zarażeniem. Co piąty ankietowany uważa jednak, że zakładanie maseczek jest bezcelowe i próbuje ominąć nakaz zakrywania ust i nosa, który obowiązuje w kraju już od 16 kwietnia 2020 roku.

Polacy najczęściej noszą maseczki w sklepach i punktach usługowych - tam zawsze ma je na sobie 67,6 proc. respondentów badania. Nieco rzadziej Polacy noszą je w komunikacji publicznej (58,5 proc.), a jeszcze rzadziej na ulicy i w innych przestrzeniach publicznych (41,1 proc). Najrzadziej zakrywamy nos i usta w trakcie uprawiania sportu - robi tak tylko 21,2 proc. badanych, choć jest to obowiązkowe na przykład podczas biegania po mieście. Ledwie 13,1 proc. respondentów przyznało, że zakłada maseczkę na spotkania towarzyskie, również w domu, gdzie nie ma tego obowiązku.

Respondenci, którym zdarza się nie zasłaniać nosa i ust w miejscach publicznych, najczęściej odpowiadali, że robią tak, ponieważ maseczki utrudniają im oddychanie (56 proc. badanych), są niewygodne (31 proc.) czy powodują parowanie okularów (27 proc.).