Analiza przeprowadzona przez Commerzbank uwzględnia światowe rankingi piłkarskie, wyniki drużyn w trakcie poprzednich mistrzostw świata i liczbę bramek zdobytych w turniejach na przestrzeni lat. Aby uwzględnić przypadkowość w sporcie Commerzbank przeprowadził 10 tys. symulacji meczów.

- W racjonalnym świecie powinna wygrać Brazylia albo Niemcy - powiedział agencji Reuters Peter Dixon z Commerzbanku. - Ale gdzieś wśród symulacji może być wszechświat, w którym Arabia Saudyjska pokonuje Panamę w finale. Sam fakt istnienia elementu losowego jest jednym z powodów, dla których możemy się mylić i dlaczego sport taki jak piłka nożna budzi głęboką fascynację - dodał.

Na drugim miejscu, z prawdopodobieństwem wygrania Mundialu na 12,7 proc. znalazła się Brazylia. Na trzecim Hiszpania (9,6 proc.). Z grupowych rywali Polaków na ósmym miejscu w bankowym zestawieniu potencjalnych zdobywców Pucharu Świata jest Kolumbia (4,1 proc. szans na wygraną), a na jedenastym Senegal (2,7 proc.).

Bloomberg przypomina, że to kolejna analiza big data prognozująca wynik piłkarskich mistrzostw świata. Symulacja szwajcarskiego banku UBS opublikowana w ubiegłym miesiącu również wskazuje, że Niemcy wygrają. Natomiast badanie przeprowadzonego przez Uniwersytet w Innsbrucku potwierdza, że Niemcy i Brazylia będą rywalizować w finale, ale nieznacznie większe prawdopodobieństwo wygranej daje drużynie z Ameryki Południowej.