Przepisy Prawa o zgromadzeniach znacznie ograniczają wolność zgromadzeń publicznych - pisze we wstępie do raportu Adam Bodnar. Przypomina, że art. 57 Konstytucji RP gwarantuje każdemu wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich. Gwarancje te wynikają także z Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności i Karty Praw Podstawowych.
- Prawo do demonstracji i zgromadzeń publicznych, wolność słowa i wyrażania poglądów należy do fundamentów demokracji. Tymczasem nowelizacja ustawy z 2016 r., która wprowadziła tzw. zgromadzenia cykliczne, uniemożliwia korzystanie z tej wolności i budzi poważne zastrzeżenia z punktu widzenia standardów wypracowanych przez TK i ETPCz - wskazuje RPO.
Bodnar podaje, że podczas manifestacji w całej Polsce dochodziło do licznych naruszeń wolności zgromadzeń przez organy władzy publicznej. - Istotą moich działań było przypominanie, że korzystanie z wolności zgromadzeń nie może być reglamentowane przez państwo. Rolą państwa ma być zapewnienie warunków do realizacji wolności, a ewentualna interwencja organów władzy publicznej powinna mieć zawsze charakter wyjątkowy - wskazuje Adam Bodnar.
Rzecznik zwraca uwagę, że mimo wielu niekorzystnych działań władz (m.in. policji, straży leśnej, wojewody) i stosowania wobec demonstrantów mandatów i wniosków o ukaranie, często byli oni uniewinniani. Stosując bezpośrednio Konstytucję RP, sądy uznawały, że działania manifestantów stanowiły realizację wolności zgromadzeń i wolności słowa.
Adam Bodnar przypomina, że wolność zgromadzeń była jedną z najważniejszych wolności, o którą w czasach komunistycznej opresji totalitarnej walczyła demokratyczna opozycja i „Solidarność". Manifestacje były wtedy rozbijane przez uzbrojone po zęby oddziały MO i ZOMO. Dzisiaj nikt nie może twierdzić, że państwo polskie równie opresyjnie traktuje swoich obywateli. - Podkreślić jednak należy z całą mocą, że wolność zgromadzeń publicznych jest źrenicą wolności w demokratycznym państwie prawa i wszelkie próby jej ograniczenia, tłumienia aktywności obywateli, zniechęcania ich do udziału na skutek represji wykroczeniowej czy działań administracji państwowej, muszą spotkać się ze stanowczym sprzeciwem organu stojącego na straży konstytucyjnych praw i wolności - pisze rzecznik.