Nowy fundusz jest oparty na aktywach obligacji miast i województw oraz spółek komunalnych realizujących inwestycje finansowane przez bank.

– To bardzo ważne nowe narzędzie, które da samorządom szersze możliwości pozyskiwania finansowania. Teraz już nie tylko od banków, ale też od szerokiego grona inwestorów z rynku finansowego. Sam produkt, czyli FIZ, nie jest nowy, ale nowością jest samorządowy profil ryzyka, który proponujemy klientom. To dług poniżej obligacji Skarbu Państwa, ale wyżej obligacji firm. Do tej pory finansowanie inwestycji infrastruktury komunalnej było w 90 proc. zapewniane przez banki w formie kredytu i obligacji, które banki obejmowały na własne bilanse – mówi Rafał Petsch, dyrektor departamentu instytucji finansowych i sektora publicznego w Pekao.

W ostatnich latach zmalała konkurencja na rynku długu samorządowego, teraz finansują go prawie tylko banki państwowe (BGK, PKO BP, Pekao) i spółdzielcze. To dla samorządów ryzyko, bo im bardziej zdywersyfikowane źródła finansowania, tym lepiej. Oferując więc nowy produkt, bank poszerza bazę inwestorów mogących wesprzeć finansowo inwestycje samorządów. Zdaniem banku certyfikat takiego funduszu to substytut lokaty, jego zabezpieczeniem są obligacje samorządowe, które do tej pory były zaksięgowane na bilansie banku. Pierwsza emisja certyfikatów opiewała na 110 mln zł, większość objęły spółki komunalne. – To pokazuje też inną cechę tego instrumentu: umożliwia konsolidację długu przez podmioty komunalne mające nadwyżki płynności. Pierwsza emisja była zamknięta, skierowana maksymalnie do 149 podmiotów. W przyszłości chcemy przeprowadzić publiczne emisje, kierowane do inwestorów indywidualnych, tak by Kowalski mógł kupić certyfikat funduszu zabezpieczony długiem spółki komunalnej z własnego miasta, dający wyższe oprocentowanie niż lokata. Spodziewam się, że z powodu zwiększonego zapotrzebowania na kapitał rentowność obligacji samorządowych może wzrosnąć, co zwiększy ich atrakcyjność dla kupujących – mówi Petsch.

– Ostatnie wydarzenia na rynku obligacji korporacyjnych pokazują, że większa dochodowość to większe ryzyko. My oferujemy bardzo bezpieczne instrumenty z dobrym kuponem. Pracujemy nad kolejnym produktem tego typu. Łącznie chcielibyśmy emitować takie instrumenty w 2019 r. o wartości liczonej w miliardach złotych – dodaje.