Tytuł doktora nauk prawnych pomoże w prowadzeniu kancelarii - interpretacja podatkowa

Adwokat może rozliczyć w podatkowych kosztach wydatki na podnoszenie kwalifikacji zawodowych.

Aktualizacja: 11.09.2019 08:25 Publikacja: 11.09.2019 07:35

Tytuł doktora nauk prawnych pomoże w prowadzeniu kancelarii - interpretacja podatkowa

Foto: Adobe Stock

Doktorat przyda się w działalności prawnika. Ułatwi zdobywanie klientów, dzięki czemu wzrosną przychody kancelarii. Wydatki na uzyskanie tytułu naukowego mogą więc być podatkowym kosztem. Tak wynika z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.

Czytaj też:

Jakie wydatki prawnik może rozliczyć w kosztach

Czy adwokat może ująć w kosztach wydatki na aplikację

Wystąpił o nią adwokat, który prowadzi kancelarię i rozlicza się z fiskusem stawką liniową. Specjalizuje się w prawie farmaceutycznym i medycznym. Ma klientów głównie w tej branży.

Chce uzyskać tytuł doktora nauk prawnych. Rozprawę doktorską przygotowuje z wolnej stopy, tzn. bez studiów doktoranckich. Dotyczyć będzie właśnie prawa farmaceutycznego, z elementami filozofii prawa.

Adwokat podpisał umowę z uniwersytetem, w której zobowiązał się do pokrycia wydatków związanych z przewodem doktorskim. Między innymi wynagrodzeń promotora, recenzentów oraz autorów opinii. Opłacił także ryczałt obejmujący koszty podróży i noclegów promotora oraz recenzentów, a także obsługę administracyjną i zużycie materiałów. Umowa z uczelnią przewiduje też możliwość dalszych dopłat.

Czy wydatki mogą być kosztem uzyskania przychodów prowadzonej przez adwokata działalności gospodarczej? On twierdzi, że tak.

Argumentuje, że w jego zawodzie, przy rosnącej konkurencji, niezbędne jest rozwijanie specjalizacji i uzyskiwanie dodatkowych kompetencji. Pozwala to na spełnianie wysokich wymagań klientów i świadczenie im usług o wyższym standardzie i jakości. Dzięki temu prawnik wyróżnia się na rynku.

Jednocześnie podnoszenie kwalifikacji czyni zadość obowiązkowi doskonalenia zawodowego, który jest nałożony na wszystkich adwokatów. Jego niedopełnienie jest karane dyscyplinarnie.

Prawnik podkreśla, że uzyskanie tytułu doktora zwiększy jego atrakcyjność zawodową. Pomoże to utrzymać klientów oraz zdobyć nowych. Tym bardziej że rozprawa doktorska jest związana z prawem farmaceutycznym, czyli przepisami regulującymi ten sektor gospodarki, w którym działają jego klienci.

Co na to skarbówka? Przypomniała, że wydatki na kształcenie można rozliczyć w podatkowych kosztach firmy, jeśli pozwolą przedsiębiorcy nabyć umiejętności i wiedzę niezbędną w prowadzeniu działalności gospodarczej. I zgodziła się, że ten warunek jest spełniony w opisanej sprawie.

Nic więc nie przeszkadza w zaliczeniu wydatków związanych z uzyskaniem stopnia naukowego doktora nauk prawnych do podatkowych kosztów. Choć trudno je przypisać do konkretnych przychodów, niewątpliwie są przydatne w prawidłowym wykonywaniu działalności gospodarczej.

Numer interpretacji: 0114-KDIP3-1.4011.372.2019.1.MT

Doktorat przyda się w działalności prawnika. Ułatwi zdobywanie klientów, dzięki czemu wzrosną przychody kancelarii. Wydatki na uzyskanie tytułu naukowego mogą więc być podatkowym kosztem. Tak wynika z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.

Czytaj też:

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara