Elementem kontroli jakości pracy w administracji publicznej jest system ocen okresowych, którym poddawane są zatrudnione w niej osoby. W służbie cywilnej nie dotyczy on jednak wszystkich członków korpusu. Ocenom okresowym nie podlegają osoby zajmujące wyższe stanowiska w tej służbie. A także pracownicy zatrudnieni na umowach o pracę na czas określony.
Wątpliwe wyłączenia
Wyłączenie osób zajmujących wyższe stanowiska kierownicze z systemu ocen zbiegło się ze zmianą (od 23 stycznia 2016 r.) sposobu obsadzania tych stanowisk i związanym z tym wyodrębnieniem w ramach korpusu służby cywilnej grupy osób zatrudnionych na podstawie powołania. A więc związanych z urzędem dużo mniej stabilnym stosunkiem pracy. W takiej sytuacji, jak należy się domyślać ustawodawca uznał, że ocenę tych osób przełożony prowadzi na bieżąco i w razie niezadowolenia z wykonywania przez nich obowiązków ma narzędzie (możliwość odwołania w każdym czasie), aby natychmiast reagować. Czy słusznie? Trudno powiedzieć. Warto tylko podkreślić, iż przed wejściem w życie wskazanych wyżej zmian również i te osoby objęte były systemem ocen.
Wątpliwości budzi też zwolnienie z ocen okresowych wszystkich zatrudnionych na czas określony. O ile, bowiem osoby podejmujące pracę w służbie cywilnej po raz pierwszy, w trakcie umowy zawieranej na 12 miesięcy poddawane są tzw. pierwszej ocenie, o tyle osoby zatrudniane w służbie cywilnej na czas określony na ogólnych zasadach (nie każdy, kto zostanie pozytywnie oceniony w tracie pierwszej oceny musi być zatrudniony na czas nieokreślony) są z systemu ocen wyłączone całkowicie, bywa, że na długi czas. Dlaczego? Również i na to pytanie trudno znaleźć przekonywujące wyjaśnienie.
Bez szczebli pośrednich
Oceny okresowe, co do zasady przeprowadzają bezpośredni przełożeni członków korpusu sc. Jak wskazuje prof. Łukasz M. Pisarczyk (Komentarz do ustawy o służbie cywilnej w Prawo urzędnicze pod red. prof. K. Barana) określenie „bezpośredni przełożony" oznacza, że między oceniającym a ocenianym nie występuje pośrednie ogniowo organizacyjne. Bezpośrednim przełożonym jest, więc kierujący tą komórką (jednostką) w ramach, której oceniany wykonuje swoje obowiązki.
Bezpośrednimi przełożonymi nie są natomiast kierujący większymi strukturami organizacyjnymi, które podlegają dalszemu podziałowi. W przypadku urzędu, który dzieli się na departamenty i wydziały, bezpośrednim przełożonym będzie więc kierownik wydziału, a nie dyrektor departamentu z zastrzeżeniem jednak tego przypadku, gdy pracownik wykonujący prace w danym departamencie nie jest przypisany do żadnej mniejszej jednostki organizacyjnej.