Minister Sprawiedliwości wydał decyzję, którą powołał notariusza i wyznaczył mu siedzibę kancelarii notarialnej. Kandydatura nie spodobała się jednak Izbie Notarialnej, która złożyła wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Zażądała uchylenia decyzji Ministra i wydania kolejnej, w której organ odmówiłby powołania notariusza.
MS umorzył postępowanie odwoławcze. Stwierdził, że wniosek został złożony przez podmiot, który nie miał przymiotu strony w rozumieniu przepisów Kodeks postępowania administracyjnego.
Minister wskazał, że powołany przez IN przepis k.p.a. nie mógł stanowić podstawy do uznania konkretnego jej za stronę postępowania administracyjnego. Jego zdaniem, interes prawny to interes, którego podstawą mogą być wyłącznie przepisy materialnego prawa administracyjnego, natomiast żaden przepis o takim charakterze nie przewiduje wprost udziału i nie przyznaje tym samym przymiotu strony Izbie Notarialnej, w sprawie powołania notariusza na stanowisko.
MS podkreślił, iż za stronę w postępowaniu administracyjnym można uznać jedynie podmiot posiadający indywidualny interes prawny, natomiast sprawy o powołanie na stanowisko notariusza nie dotyczą indywidualnego interesu prawnego izb notarialnych, lecz indywidualnych interesów osób ubiegających się o powołanie na to stanowisko.
Izba zaskarżyła decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Jej zdaniem, to że postępowanie administracyjne dotyczy indywidualnego interesu, pozostaje bez większego związku z uprawnieniem samorządu notarialnego. Nie istnieje ani w orzecznictwie, ani w doktrynie pogląd, że interes prawny ma być nie dość, że indywidualny, to jeszcze wspólny dla wszystkich stron postępowania.