Wstrząs w kopalni Zofiówka. Odnaleziono 4 z 10 poszukiwanych górników

W kopalni Borynia-Zofiówka doszło do silnego wstrząsu połączonego z wypływem metanu. 42 górników opuściło kopalnię o własnych siłach, spośród 10 górników, z którymi nie było kontaktu, ratownicy odnaleźli 4. Śmierć pierwszego wydobytego na powierzchnię stwierdził lekarz. Trwa akcja ratownicza.

Publikacja: 23.04.2022 07:19

Kopalnia Borynia-Zofiówka

Kopalnia Borynia-Zofiówka

Foto: PAP, Andrzej Grygiel

Jastrzębska Spółka Węglowa poinformowała, że ok. godz. 3.40 doszło do silnego wstrząsu wysokoenergetycznego, połączonego z intensywnym wypływem metanu.

Do wstrząsu doszło na głębokości 900 metrów.

W chwili wstrząsu zakładzie znajdowało się 52 pracowników. 42 z nich o własnych siłach opuściło kopalnię.

Z 10 górnikami nie było kontaktu, ale późnym popołudniem odnaleziono 4 z nich. Według informacji pochodzących od dyrektora kopalni Zofiówka, nie ma z nimi kontaktu. Pierwszego z czwórki górników wytransportowano na powierzchnię w niedzielę po północy. Lekarz stwierdził zgon.

Trwa akcja ratownicza. Prowadzi ją 6 zastępów i 30 ratowników.

Czytaj więcej

Akcja ratunkowa w kopalni Pniówek przerwana. Teren zostanie odizolowany

W tym tygodniu doszło do dwóch wybuchów metanu w kopalni Pniówek.

Zginęło pięć osób, 25 poszkodowanych przebywa w szpitalach. Za zaginionych uważa się 7 górników. Akcja ratownicza została wstrzymana ze względu na wzrost poziomu metanu i konieczność wentylacji.

Jastrzębska Spółka Węglowa poinformowała, że ok. godz. 3.40 doszło do silnego wstrząsu wysokoenergetycznego, połączonego z intensywnym wypływem metanu.

Do wstrząsu doszło na głębokości 900 metrów.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wypadki
Warszawa. Samochód elektryczny spłonął. Auto uderzyło w słup
Wypadki
Pożar AJP w Gorzowie Wielkopolskim. Ogień się rozprzestrzenia
Wypadki
Silna eksplozja w bloku w Tychach. Są ranni, kilka osób w stanie ciężkim
Wypadki
Bytom. Wstrząs w kopalni Bobrek. Pięciu górników poszkodowanych
Wypadki
Śmierć w czasie protestu rolników. 36-latek zginął na drodze S8