Aktualizacja: 10.12.2019 14:48 Publikacja: 10.12.2019 11:06
Foto: materiały prasowe
Jerzy Giedroyc podkreślał, że bez wolnych, niepodległych i demokratycznych Litwy, Białorusi i Ukrainy nie będzie wolnej i demokratycznej Polski. Czy według pana ta koncepcja jest wciąż żywa?
Niepodległość Litwy czy Ukrainy i nawet pseudoniepodległość Białorusi świadczą o tym, że Europa się zmieniła. W tym roku minęło 30 lat od upadku muru berlińskiego. Zniszczenie barbarzyńskiego systemu stalinowskiego, który panował nad połową Europy, urzeczywistniło niepodległość Polski. Naród polski, nareszcie bez patronów i wskazówek, samodzielnie decyduje o przyszłości i o tym, jak interpretować własną historię. To samo dotyczy i Ukraińców. Słowa Giedroycia były więc spojrzeniem w przyszłość i są wciąż aktualne. Zwłaszcza dzisiaj, gdy Ukraina kontynuuje walkę na froncie wschodnim nie tylko w obronie własnej niepodległości – to także walka o niepodległość i wolność Europy.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas