W piątek przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un i prezydent Korei Południowej Mun Dze In zgodzili się w czasie bezpośrednich rozmów, że ich celem jest pełna denuklearyzacja Półwyspu Koreańskiego. Obaj postanowili dążyć do zawarcia formalnego układu pokojowego, który zakończyłby wojnę koreańską, która w 1953 zakończyła się tylko rozejmem.

Koreańskie spotkanie na szczycie oceniane jest jako przygotowanie do zaplanowanych na maj rozmów Kim Dzong Una z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

W niedzielę zapewnił o swoim wsparciu dla owoców koreańskiego szczytu.

- Towarzyszę moją modlitwą pozytywnemu rezultatowi szczytu międzykoreańskiego w miniony piątek oraz odważnym zobowiązaniom podjętym przez przywódców obu stron, aby podjąć drogę szczerego dialogu na rzecz Półwyspu Koreańskiego wolnego od broni jądrowej - powiedział Franciszek po niedzielnej modlitwie "Regina Coeli".

- Proszę Pana, aby nie zostały zawiedzione nadzieje na przyszłość pokoju i braterską przyjaźń, i mogła być kontynuowana współpraca, przynosząc dobre owoce ukochanemu narodowi koreańskiemu i całemu światu - dodał papież.