Jak informuje CNN, zastępczyni szefa szwedzkiej prokuratury Eva-Marie Persson ujawniła podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Sztokholmie, że ??wznowione zostanie postępowanie w sprawie gwałtu, którego dopuścić się miał założyciel WikiLeaks, Julian Assange.
Założyciel WikiLeaks próbował uniknąć zatrzymania w związku z wydanym przez Szwecję międzynarodowym nakazem aresztowania w sprawie oskarżeń o molestowanie seksualne i gwałt. Obawiał się, że szwedzkie władze mogłyby przychylić się do wniosku o wydanie go Stanom Zjednoczonym w związku z kontrowersyjnymi publikacjami WikiLeaks, które zawierały między innymi tajemnice amerykańskiego wojska i dyplomacji. Obrońcy mężczyzny obawiali się w szczególności próby postawienia mu zarzutu szpiegostwa lub zdrady, za co mogłaby grozić mu nawet kara śmierci.
Do aresztowania Assange'a doszło 11 kwietnia, gdy władze Ekwadoru wycofały decyzję o przyznaniu mu azylu politycznego i zezwoliły na aresztowanie Australijczyka przez londyńską policję. Assange spędził w ambasadzie prawie siedem lat.
Po aresztowaniu Asaange’a, Elisabeth Massi Fritz, adwokat kobiety, która oskarżyła założyciela WikiLeaks o gwałt, napisała na Twitterze, że ona i jej klientka ponawiają apel o sprowadzenie go do Szwecji.