Sondaż: Tylko 12 procent chce wyborów w maju

70 procent ankietowanych przez Instytut Badań Pollster opowiedziało się za przesunięciem wyborów prezydenckich z uwagi na pandemię koronawirusa SARS-CoV-2.

Aktualizacja: 20.03.2020 18:35 Publikacja: 20.03.2020 13:57

Sondaż: Tylko 12 procent chce wyborów w maju

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

qm

O zmianę terminu wyborów z uwagi na epidemię i wprowadzone ograniczenia apelują wszyscy kandydaci opozycyjni. Utrudnione jest już zbieranie podpisów, nie mówiąc o prowadzeniu kampanii wyborczej. Mimo to Dla Szymon Hołownia zebrał 150 tysięcy podpisów, Krzysztof Bosak – 300 tysięcy, Władysław Kosiniak-Kamysz – 250 tysięcy a Andrzej Duda – ponad 2 mln.

Rząd za priorytet uznaje teraz sytuację gospodarczą. Więcej danych, które mogłyby ewentualnie zaważyć na decyzji o przełożeniu wyborów, rząd i opinia publiczna pozna dopiero po kolejnych dniach i tygodniach rozprzestrzeniania się koronawirusa i walki z nim poprzez wprowadzenie ostrych zasad tzw. społecznego dystansowania czy zamknięcia granic. To oznacza odsunięcie w czasie potencjalnych rozważań o kilka tygodni, co najmniej do początku kwietnia.

Ryszard Czarnecki w piątkowym programie #RZECZoPOLITYCE na www.rp.pl pytany o termin wyborów stwierdził, że „zobaczmy, jaka będzie sytuacja”. - Na razie wybory będą w terminie, czyli za niespełna dwa miesiące. W sensie formalnoprawnym równość kandydatów na prezydenta jest zachowana, ale jest rzeczą oczywistą, że w sytuacji kataklizmów, urzędujące władze mają większą możliwość ekspozycji - dodał.

Przeczytaj: Czarnecki o „Tarczy”: Pod kątem siły nabywczej więcej niż w Niemczech

W tej chwili sondaże wskazują, że Polacy chwalą decyzje rządu i akceptują je, np. postanowienie o zamknięciu szkół.

Jednak zdecydowana większość ankietowanych przez Instytut Badań Pollster w sondażu dla „Super Expressu” opowiedziało się za przesunięciem terminu wyborów. Chce tego 70 procent respondentów. Przeciwnego zdania jest tylko 12 procent. 18 procent wybrało odpowiedź „nie wiem”.

Sondaż zrealizował Instytut Badań Pollster w dniach 17-18 marca 2020 r. na próbie 1077 dorosłych Polaków.

O zmianę terminu wyborów z uwagi na epidemię i wprowadzone ograniczenia apelują wszyscy kandydaci opozycyjni. Utrudnione jest już zbieranie podpisów, nie mówiąc o prowadzeniu kampanii wyborczej. Mimo to Dla Szymon Hołownia zebrał 150 tysięcy podpisów, Krzysztof Bosak – 300 tysięcy, Władysław Kosiniak-Kamysz – 250 tysięcy a Andrzej Duda – ponad 2 mln.

Rząd za priorytet uznaje teraz sytuację gospodarczą. Więcej danych, które mogłyby ewentualnie zaważyć na decyzji o przełożeniu wyborów, rząd i opinia publiczna pozna dopiero po kolejnych dniach i tygodniach rozprzestrzeniania się koronawirusa i walki z nim poprzez wprowadzenie ostrych zasad tzw. społecznego dystansowania czy zamknięcia granic. To oznacza odsunięcie w czasie potencjalnych rozważań o kilka tygodni, co najmniej do początku kwietnia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne