Stosunkowo najniekorzystniej postawione są kobiety w byłym Królestwie [zaborze rosyjskim – red.], bo mamy tam bezwzględny obowiązek posłuszeństwa wobec męża, potrzebę zezwolenia męża na wybór zawodu (...), wykluczenie kobiet od pełnienia funkcji świadków pewnych aktów. W niektórych znów punktach, a w szczególności w dziedzinie stosunków między rodzicami a dziećmi, prawo austriackie wydaje się być niesprawiedliwem wobec matki, przyznając pewien zakres władzy nad dzieckiem – tj. władzę ojcowską – tylko ojcu, a matce pozostawiając jedynie możność zostania opiekunką, gdy ojciec zmarł, swej władzy nie może wykorzystywać albo ją utracił. Wreszcie i kodeks niemiecki, choć na ogół najkorzystniejszy dla kobiet, zna prawo męża wypowiedzenia kontraktów służbowych przez żonę zawartych.