Dzięki konkursowi architektonicznemu do 2010 roku pl. Bankowy i Teatralny miały się zmienić nie do poznania. Ten termin wydaje się jednak zagrożony.
W piątek w samo południe w siedzibie Stowarzyszenia Architektów Polskich nastroje były mieszane.
Spośród siedmiu projektów 12-osobowe jury najwyżej oceniło pomysł pracowni Fiszer Atelier. Dostał on jednak tylko pierwsze wyróżnienie – nagrody nie zostały przyznane.
Doceniona koncepcja przewiduje zamianę ruchliwego pl. Bankowego w „zielony dworzec”. Parking na prawie 260 miejsc ma zostać schowany pod ziemię – pod zachodnią część placu. Przechodnie spacerowaliby wśród platanów i krzewów oddzielających deptak od jezdni. Tramwaje jeździłyby po szynach ukrytych w trawie.
U zbiegu Marszałkowskiej i Senatorskiej architekci zaplanowali kompaktowe rondo z abstrakcyjną rzeźbą pośrodku. – Taka forma pasowałaby w tym miejscu bardziej niż pomnik historyczny, ale o niczym nie przesądzam – powiedział „Rz” Stanisław Fiszer z polsko-francuskiej pracowni.