Ja byłam pod wrażeniem. Bo oto z ekranu wypełniającego niemal całą galeryjną przestrzeń dobiega muzyka. Wspaniała! XX-wieczna awangarda: „20 spojrzeń na Dzieciątko Jezus” francuskiego kompozytora Oliviera Messiaena. Żarliwy katolik i mistyk szukał inspiracji w muzyce Wschodu i śpiewie ptaków.
Malinowska nawiązuje do tej kompozycji nie tylko w nazwie wideo. Oto oglądamy muzyka interpretującego tytułowe dzieło w obecności… Jezusa. Dorosłego.
Nowy Jork, zaciszne prywatne mieszkanie, dwóch mężczyzn ubranych w zwyczajne domowe stroje i Ten Trzeci. Długowłosy, bosonogi, w białej szacie. Z powagą, ale też bez większych emocji wsłuchuje się w muzykę, która jest formą jego uwielbienia. Przerywnikiem wyciszonych scen są sytuacje gwałtowne i dramatyczne, ale nierzeczywiste. Jak choćby rejestracja ostatniej akcji terrorysty-samobójcy, który oplata własną głowę ładunkami wybuchowymi i podpala lont.
Kim jest autorka? Z urodzenia gdynianka, rocznik 1972, po studiach w USA, mieszka w Nowym Jorku, pracuje w biurze public relations i realizuje filmy wideo, w których ważną rolę odgrywa muzyka. Po raz pierwszy zaprezentowała się rodzimej publiczności w 2004 roku podczas festiwalu New New Yorkers. Wystąpiła wówczas (na wideo) w roli sprzątaczki. Nietuzinkowej, łaknącej wiedzy. Malinowska jako honorarium za szorowanie i zmywanie zażyczyła sobie wykładu z dziedziny filozofii. Inny projekt Malinowskiej – „Arctic Elvis” – był pokazywany podczas ubiegłorocznej wystawy „Manipulacje. O ekonomii kłamstwa” w CSW. Bohater filmu to Eskimos Jimmy Echo, sobowtór Presleya. Malinowska spotkała go podczas arktycznej wyprawy tropami Franza Boasa, jednego z pierwszych antropologów badających kulturę eskimoską.
Galeria Witryna, pl. Konstytucji 4, do 20.01