W Barbórkę premier miał odwiedzić Halembę, dzielnicę Rudy Śląskiej – potwierdziliśmy to w trzech źródłach. Kiedy okazało się, że może tam spotkać szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego, najpierw rozważano skrócenie wizyty, a potem ten punkt w ogóle wypadł z programu.
– Sytuacja jest niezręczna – mówiła „Rz” wczoraj rano osoba znająca kulisy przygotowań do wizyty premiera.
Otoczenie szefa rządu zaczęło rozważać tylko krótką poranną wizytę na cmentarzu w Halembie i złożenie kwiatów pod pomnikiem poległych górników. Teren – jak wynika z informacji „Rz” – sprawdzały odpowiednie służby. Wieczorem postanowiono, że Donald Tusk do Halemby nie pojedzie.
– Premier odwiedzi kopalnię Pniówek (koło Jastrzębia-Zdroju – red.). Nie ogłaszaliśmy jego wizyty w Halembie – zapewniała „Rz” ok. godz. 20.30 Izabela Paluch z Centrum Informacyjnego Rządu.
Informator „Rz”: – Sprawa wizyty Tuska w Halembie nadal stoi pod znakiem zapytania. Zdecyduje o tym rano sam premier.