XXIII edycja Metalmanii zmieni się więc w jednodniowy Metalmania Fest 2009. Emocji na pewno nie zabraknie, bo głównym daniem tej muzycznej kolacji będzie słynna grupa Soulfly.
Formacja Maksa Calvalery’ego (były wokalista kultowej Sepultury) jest niezwykłym zjawiskiem na metalowej scenie. Muzycy wplatają bowiem do swojej potężnej, ostrej muzyki elementy word music i brzmień południowoamerykańskich, szczególnie brazylijskich.
Soulfly przyjedzie do nas w czasie trasy koncertowej promującej ubiegłoroczną, bardzo dobrze przyjętą przez znawców metalu i fanów płytę „Conquer”.
Ale to nie wszystkie atrakcje festiwalu. W sobotę usłyszymy też amerykańską, thrashmetalową kapelę Exodus. Warto przypomnieć, że zadebiutował w niej przyszły gitarzysta Metalliki – Kirk Hammett. Pierwszą oficjalną płytę, już bez tego muzyka, formacja wydała w 1985 roku, ale wcześniej na rynku pojawiło się aż sześć albumów demo. Od kilku lat w zespole jest nowy wokalista Rob Dukes, który w udany sposób zastąpił Steve’a „Zetro” Souze.
Trzecim ważnym wykonawcą będzie Overkill – amerykańska kapela, będąca już legendą ostrego grania.