Sasin komentował słowa Andrzeja Dudy, który w jednym z ostatnich wywiadów stwierdził, że nieprzeprowadzenie wyborów prezydenckich będzie skutkować paraliżem państwa.
Wicepremier ocenił, że "to prawdziwa diagnoza", a kraj, szczególnie w dobie pandemii, nie może sobie pozwolić na polityczny kryzys.
Sasin podkreślił, że "prezydent ma ogromną rolę do odegrania m.in. przez akceptację przyjmowanych ustaw", bo trudno sobie wyobrazić wprowadzanie kolejnych elementów tarczy antykryzysowej bez podpisu prezydenta.
Dlatego też, zdaniem Jacka Sasina, wybory są niezbędne i muszą się odbyć 10 maja.
- I to nie jest jakaś fanaberia władzy, tylko decyzja podyktowana odpowiedzialnością za Polskę i Polaków - stwierdził.