Do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie o nieprawidłowościach finansowych w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA – ustaliła „Rz“. – Trwają czynności sprawdzające. Nie ma jeszcze decyzji o wszczęciu śledztwa – mówi Mateusz Martyniuk, rzecznik prokuratury. Zawiadomienie to efekt kontroli, jaką MSWiA przeprowadziło w szpitalu na wniosek związków zawodowych. Wykryto nieprawidłowości związane z działalnością zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. – Panował ogromny bałagan, nie ściągano niespłacanych pożyczek, przyznawano zapomogi osobom, które nie powinny ich otrzymać – mówi pracownik szpitala. 4 grudnia ze stanowiska dyrektora został odwołany Wiesław Marszał. To on nadzorował wydatkowanie pieniędzy z funduszu. – Nie chcę komentować sprawy – ucina.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że nieprawidłowości mogły mieć miejsce również zanim objął stanowisko. – Osoby pełniące kierownicze funkcje pobierały pieniądze z funduszu i przez długi czas, nawet kilka lat, ich nie zwracały – twierdzi nasz informator.