- Nie wiem, kiedy będą wybory. Wiem na pewno, że w nich wystartuje i zrobimy wszystko, by tych kilka dodatkowych tygodni wykorzystać jak najlepiej - podkreślił w programie "Onet Rano" kandydat na prezydenta Szymon Hołownia.
Jak ocenił, „wspólny kandydat opozycji, a przynajmniej jakiejś jej części, który będzie miał więcej siły i szans na wygranie z Andrzejem Dudą jest dobrym rozwiązaniem”. - Nie jestem przekonany, że większości kandydatów chodzi o zostanie prezydentem. Mam wrażenie, że zbyt często interesy partyjne górują nad zdrowym rozsądkiem - dodał. - Prowadzimy te rozmowy i zobaczymy, czym to się skończy - podkreślił.
Kandydat na prezydenta stwierdził także, że „szanuje Jarosława Gowina za to, że zdecydował się na ostre zwarcie z Kaczyńskim”. - Bo wygląda na to, że wytłumaczył mu, że istnieje coś takiego, jak rzeczywistość, z którą Kaczyński do tej pory się mijał - powiedział. - Nie ma wątpliwości, że to jest początek schyłku PiS i Kaczyńskiego. Nie wiem ile to będzie trwało, trzy, cztery lata. Ale z pewnością trochę to będzie trwało - ocenił. W tej sytuacji w jakiej jest Rzeczpospolita, ja się nie wycofam, bo oni są jak szaleniec, któremu trzeba odebrać narzędzie, z którym biega po mieście i nim wymachuje - zapewnił.