- Zebraliśmy się tutaj w związku ze wspólną pamięcią i wstydem - powiedział premier Rosji Władimir Putin na cmentarzu w Katyniu.
- W tej ziemi leżą Rosjanie zabici w czasie Wielkiej Czystki i Polacy zamordowali przez Stalina. Historia połączyła ich losy. Z pamięci nie można wymazać śmierci niewinnych ofiar - mówił Putin.
- Kaci totalitaryzmu niszczyli ludzi niezależnie od pochodzenia czy religii, cel był jeden - zasiać strach i zmusić do ślepego posłuszeństwa. Taka ocena nie może być zrewidowana - mówił premier Rosji. - Jesteśmy w stanie zachować lub odtworzyć prawdę, a to oznacza historyczną sprawiedliwość. Czeka nas ciężka praca, ale dzięki temu unikniemy nieustannego rozliczania się, dzielenia obydwu krajów na te, które mają racje i te które są winne.
- Polsce i Rosji, jak żadnym innym krajom, przyszło przeżyć wszystkie największe tragedie XX wieku - przypomniał rosyjski premier. - Przyszło im zapłacić wysoka cenę za obydwie wojny światowe i totalitarne reżimy.
- Te same siły, które ukrywały prawdę o Katyniu, ukrywały też dramatyczna historię narodu rosyjskiego. Pamiętając o wszystkim, musimy zrozumieć, że nie można żyć tylko przeszłością. Dlatego teraz jesteśmy tu razem i mam nadzieję, że wkrótce wspólnie będziemy też świętować rocznicę zwycięstwa w II wojnie światowej. Będziemy czcić pamięć tych, którzy zginęli pod Monte Cassino i pod Smoleńskiem.