Rz: Podlaska lewica nie chce, żeby w Suwałkach wieszano plakaty nawołujące do uchwalenia ustawy o związkach partnerskich. Dlaczego?
Krzysztof Zaręba: Ta sprawa została za bardzo rozdmuchana. Jesteśmy za tym, żeby homoseksualistom przysługiwały wszystkie prawa poza prawem do adopcji dzieci. Ale po co wieszać w mieście takie plakaty? Ta akcja to wkładanie kija w mrowisko i propagowanie pewnych postaw na siłę.
Dyrektor Zakładu Usług Komunalnych, który też jest członkiem SLD, tłumaczył, że „treść ogłoszeń nie może przekraczać norm etyczno-moralnych". Uważa pan, że plakaty z homoseksualnymi parami przekraczają te normy?
Ja tych plakatów nawet nie widziałem.
Homoseksualne pary trzymają się na nich za ręce albo przytulają.