Wielkie spóźnienie na Euro 2012

Kontrolerzy alarmują, że przebieg mistrzostw może być utrudniony

Publikacja: 08.06.2011 02:30

Wielkie spóźnienie na Euro 2012

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

W ubiegłym roku na inwestycje związane z Euro 2012 wydano tylko co trzecią zaplanowaną złotówkę – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Zamiast 95 mld zł udało się 35 mld.

– Nie stwierdziliśmy, by przeprowadzenie mistrzostw było niemożliwe. Ale sygnalizujemy poważne problemy związane m.in. z budową autostrad i dróg ekspresowych – zaznacza w rozmowie z „Rz" prezes NIK Jacek Jezierski.

Na liście inwestycji, z którymi Polska nie zdąży przed Euro, NIK wpisał 14 odcinków dróg o łącznej długości 403,9 km (w tym siedmiu odcinków autostrad o łącznej długości 318,9 km). Zdaniem Izby nierealne będzie też zakończenie w terminie modernizacji kilku dworców oraz portu lotniczego w Poznaniu.

Prezes NIK chwali stan prac w miastach – gospodarzach Euro 2012, ale i tam są opóźnienia i ograniczenia inwestycji komunikacyjnych. Ponieważ raport NIK powstał, zanim na jaw wyszły problemy z chińskim wykonawcą autostrady A2, Izba nie uznała tej inwestycji za zagrożoną. Teraz NIK zapowiada, że ta budowa zostanie również skontrolowana.

Mikołaj Piotrowski ze spółki PL 2012, która koordynuje przygotowania do mistrzostw, zwraca uwagę, że UEFA wymaga od nas, aby na Euro były gotowe stadiony, a nie autostrady czy dworce kolejowe. Jednak w związku z ujawnieniem wyników kontroli odwołano planowane na wczoraj w Sejmie sprawozdanie ministra sportu Adama Giersza dotyczące przygotowań do mistrzostw.

 

Jak dowiedziała się „Rz", jeśli Donald Tusk uzna, że minister infrastruktury Cezary Grabarczyk nie gwarantuje terminowego przygotowania inwestycji do Euro 2012, odwoła go i sam pokieruje resortem. Politycy PO obawiają się bowiem, że ta porażka może odbić się na wyniku wyborczym partii.

Przygotowania do Euro odbiegają od planów również na Ukrainie. Z raportu tamtejszej Izby Obrachunkowej, do którego dotarła „Rz", wynika, że zagrożony może być termin oddania stadionu w Kijowie, a na budowę dróg i autostrad brakuje ponad 70 proc. zaplanowanych na ten rok pieniędzy.

—js, graż, dok

W ubiegłym roku na inwestycje związane z Euro 2012 wydano tylko co trzecią zaplanowaną złotówkę – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Zamiast 95 mld zł udało się 35 mld.

– Nie stwierdziliśmy, by przeprowadzenie mistrzostw było niemożliwe. Ale sygnalizujemy poważne problemy związane m.in. z budową autostrad i dróg ekspresowych – zaznacza w rozmowie z „Rz" prezes NIK Jacek Jezierski.

Pozostało 80% artykułu
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej