- Andrzej Duda będzie prezydentem z najmocniejszym mandatem obywateli. Poparło go ponad 10 mln obywateli, więcej, niż jakiegokolwiek wcześniej - ocenił w rozmowie z Polskim Radiem Radosław Fogiel.
- Ta wygrana może napawać optymizmem. Przy tak jednolitym froncie przeciwko Andrzejowi Dudzie, to zwycięstwo jest dobrym prognostykiem dla naszego obozu politycznego - dodał wicerzecznik PiS.
- Gdyby chodziło tylko o aktywowanie twardego elektoratu, to byśmy tych wyborów nie wygrali, bo tylko tym nie da się zwyciężyć - dodał.
- Mylenie, tudzież zrównywanie pewnej ideologii, światopoglądu, z konkretnymi osobami, to krzywdzące pomieszanie pojęć. To działanie drugiej strony politycznego sporu, która desperacko chwyciła się tego wątku licząc na spolaryzowanie i ugranie czegoś - komentował Fogiel.