IPN nie znazł akt TW Bolka w Sejmie

Pracownicy Instytutu Pamięci Narodowej otrzymali w sejmowym archiwum tylko akta wytworzone w roku 1992

Publikacja: 01.03.2012 20:47

IPN nie znazł akt TW Bolka w Sejmie

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

"W toku przeglądu ustalono, iż na akta Komisji składa się 5 obszernych jednostek archiwalnych. Całość okazanej pracownikom IPN dokumentacji (papierowej) stanowią materiały wytworzone w toku prac Komisji" – czytamy w komunikacie rzecznika prasowego Instytutu Pamięci Narodowej Andrzeja Arseniuka.

Oznacza to, że archiwiści IPN oglądali jedynie dokumenty, które zostały wytworzone w toku działania tzw. Komisji Ciemniewskiego, która w 1992 r. badała lustrację przeprowadzoną przez Antoniego Macierewicza.

Tymczasem "Rzeczpospolita" dysponuje nagraniem rozmowy z szefem Kancelarii Sejmu Lechem Czaplą dokonanym 16 lutego br., który mówi o dokumentach z lat 70. i 80. znajdujących się w załącznikach dokumentów Komisji Ciemniewskiego. Z kolei z komunikatu IPN jednoznacznie wynika, że archiwiści oglądali w Sejmie jedynie dokumenty wytworzone w 1992 roku.

Nie udało nam się skontaktować z Lechem Czaplą.

Z komunikatu IPN wynika, że prezes Łukasz Kamiński wcale nie uważa sprawy za zakończoną. "Prezes IPN zwróci się do szefa Kancelarii Sejmu o udzielenie informacji nt. ewentualnej możliwości występowania dokumentów organów bezpieczeństwa państwa w innych materiałach przechowywanych w Kancelarii Sejmu" – napisał Andrzej Arseniuk.

Archiwiści Instytutu Pamięci Narodowej obejrzeli jedynie stenogramy z posiedzeń Komisji Ciemniewskiego, o których pisało "Uważam Rze". Tygodnik przytoczył też cytaty z tych stenogramów, które mogą świadczyć, że kopie donosów trafiły do Sejmu.

Senator Mieczysław Gil, który w 1992 r. był członkiem Komisji Ciemniewskiego, potwierdził, że czytał je właśnie w Sejmie. Inny członek tego gremium mówił, że donosy TW "Bolka", które potem zniknęły, kiedy wypożyczono je Lechowi Wałęsie, czytał w siedzibie Urzędu Ochrony Państwa.

Sam szef komisji Jerzy Ciemniewski twierdził, że dokumenty, z którymi się zapoznawał, nie były donosami TW "Bolka", lecz były to "różne materiały, które miały świadczyć o współpracy agenta "Bolka" z bezpieką".

Sam Wałęsa kwestionował wartość dokumentów na swój temat. – Ja wiem, że jeśli mogą być papiery na mnie nieznane, to tylko papiery toaletowe. Innych nie było, nie ma i nie będzie. Gdyby były, to bezpieka nie musiałaby ich podrabiać – mówił w TVN 24.

– Ze stenogramów komisji Ciemniewskiego opublikowanych przez "Uważam Rze" wynikało, że posłowie czytali te dokumenty w Sejmie. Pamiętając o tym, co z aktami TW "Bolka" działo się w latach 1992 – 1995, kiedy zniknęły donosy sygnowane tym pseudonimem, powinno się zadać pytanie – czy ludzie odpowiedzialni za działania, których efektem było zniknięcie tych dokumentów, nie dotarli również do archiwum sejmowego – mówi "Rz" Sławomir Cenckiewicz, współautor książki "SB a Lech Wałęsa".

Sprawa TW "Bolka" powróciła po tym, jak dostępu do noszących klauzulę "ściśle tajne" dokumentów Komisji zażądał  11 stycznia br. poseł PiS Marek Opioła. Jako członek Komisji ds. Służb Specjalnych ma on certyfikat dostępu do najtajniejszych informacji. Mimo to szef Kancelarii Sejmu odmówił mu dostępu do tych akt, stwierdzając, że jego wniosek nie spełnia kryteriów. Jednocześnie poinformował, że powołał komisję, której zadaniem było sprawdzenie, czy dokumenty te nadal powinny być klauzulowane. Opioła 26 stycznia złożył kolejny wniosek.

– Od momentu, kiedy zwróciłem się o dostęp do tych akt, po raz pierwszy minęło półtora miesiąca, a ja nadal nie uzyskałem do nich wglądu. Z tego, co słyszałem, odpowiedź na ten wniosek została sformułowana, ale do mnie jeszcze nie dotarła  – mówi "Rz" Opioła.

"W toku przeglądu ustalono, iż na akta Komisji składa się 5 obszernych jednostek archiwalnych. Całość okazanej pracownikom IPN dokumentacji (papierowej) stanowią materiały wytworzone w toku prac Komisji" – czytamy w komunikacie rzecznika prasowego Instytutu Pamięci Narodowej Andrzeja Arseniuka.

Oznacza to, że archiwiści IPN oglądali jedynie dokumenty, które zostały wytworzone w toku działania tzw. Komisji Ciemniewskiego, która w 1992 r. badała lustrację przeprowadzoną przez Antoniego Macierewicza.

Pozostało 88% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!