Śmigłowiec wciąż nie dla każdego

Rozmowa z Piotrem Ma­jew­skim, kon­sul­tantem, doradzą przy zakupie helikopterów

Publikacja: 25.03.2012 23:51

Śmigłowiec wciąż nie dla każdego

Foto: Rzeczpospolita

Red

W przy­szłym ty­go­dniu woj­sko ogło­si prze­targ na 26 no­wych śmi­głow­ców. Jed­nak na na­szym nie­bie co­raz czę­ściej po­ja­wia­ją się tak­że śmi­głow­ce pry­wat­ne. Po­la­ków już stać na tak wiel­ki luk­sus, czy wszyst­kie te ma­szy­ny na­le­żą do firm?

Piotr Ma­jew­ski:

Pod­sta­wo­wy śmi­gło­wiec z sil­ni­kiem tur­bi­no­wym, czy­li bez­piecz­ny i szyb­ki, to koszt ok. mi­lio­na eu­ro. Pry­wat­nie, na wła­sne po­trze­by i za go­tów­kę, nikt te­go nie ku­pu­je. Wszyst­kie śmi­głow­ce, po­dob­nie jak in­ne ma­szy­ny, to wła­sność róż­nych firm, ku­po­wa­ne w le­asin­gu i po­przez in­ne, biz­ne­so­we for­my płat­no­ści.

Ale nie trze­ba chy­ba mieć wła­sne­go śmi­głow­ca, by z tej for­my trans­por­tu ko­rzy­stać. Ist­nie­ją też fir­my ofe­ru­ją­ce tzw. tak­sów­ki po­wietrz­ne.

Ist­nie­ją, ale na świe­cie. W Pol­sce ma­my do­pie­ro jed­ną pry­wat­ną fir­mę, któ­ra do­sta­ła upraw­nie­nia do wy­ko­ny­wa­nia te­go ty­pu usług. W ogó­le jest u nas ina­czej niż np. w USA. W Eu­ro­pie np. nie moż­na wy­ko­ny­wać lo­tów pa­sa­żer­skich śmi­głow­ca­mi jed­no­sil­ni­ko­wy­mi, co w Sta­nach jest do­zwo­lo­ne. Te re­gu­la­cje praw­ne bar­dzo ogra­ni­cza­ją nam moż­li­wo­ści roz­wo­ju bran­ży.

Rze­czy­wi­ście w Sta­nach po­dró­żo­wa­nie śmi­głow­ca­mi jest już co­dzien­no­ścią?

Po­rów­nu­jąc w ogó­le lot­nic­two ame­ry­kań­skie i eu­ro­pej­skie, a szcze­gól­nie pol­skie, to na­praw­dę wie­le nam jesz­cze bra­ku­je.

Tam ge­ne­ral­nie lo­ty pry­wat­ne nie są tak bar­dzo re­stryk­cyj­nie ogra­ni­cza­ne. Ame­ry­kań­ska agen­cja lo­tów (FAA) trak­tu­je pry­wat­nych użyt­kow­ni­ków du­żo le­piej niż eu­ro­pej­ska EASA.

Czy wła­ści­cie­le śmi­głow­ców mu­szą bu­do­wać so­bie spe­cjal­ne lą­do­wi­ska?

U nas wy­star­czy mieć zgo­dę wła­ści­cie­la te­re­nu, by na nim wy­lą­do­wać. Jest tzw. prze­strzeń lo­tów swo­bod­nych, a ogra­ni­cze­nia w ru­chu śmi­głow­ców ty­czą się tyl­ko du­żych miast. Naj­bar­dziej re­stryk­cyj­na pod tym wzglę­dem jest War­sza­wa. Ale ge­ne­ral­nie je­śli ktoś ma ku te­mu miej­sce, np. ja­kąś fa­bry­kę z du­żym te­re­nem w mie­ście – to na swo­im te­re­nie mo­że swo­bod­nie lą­do­wać.

I tak jest w ca­łej Eu­ro­pie?

Nie, choć w ca­łej Unii dzia­ła EASA, to pra­wo­daw­stwo w każ­dym kra­ju jest in­ne. W Niem­czech nie moż­na star­to­wać i lą­do­wać z nie­do­pusz­czo­nych do te­go ce­lu miejsc. Tam śmi­głow­ce, stwo­rzo­ne prze­cież po to, by lą­do­wać tam, gdzie nie ma lot­nisk, nie­ste­ty w prak­ty­ce mu­szą ko­rzy­stać wy­łącz­nie z por­tów lot­ni­czych.

A są już u nas lą­do­wi­ska na da­chach biu­row­ców?

Wiem, że nie­któ­re fir­my już pod­ję­ły pró­by re­je­stra­cji ta­kich he­li­dec­ków, bo tak je się po­tocz­nie okre­śla, ale na ra­zie, po­za szpi­ta­la­mi, nie ma jesz­cze w Pol­sce te­go ty­pu lą­do­wisk. Jed­nak to tyl­ko kwe­stia cza­su.

W przy­szłym ty­go­dniu woj­sko ogło­si prze­targ na 26 no­wych śmi­głow­ców. Jed­nak na na­szym nie­bie co­raz czę­ściej po­ja­wia­ją się tak­że śmi­głow­ce pry­wat­ne. Po­la­ków już stać na tak wiel­ki luk­sus, czy wszyst­kie te ma­szy­ny na­le­żą do firm?

Piotr Ma­jew­ski:

Pozostało 90% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!