Ukraińskie MSW chce wyciągnąć wnioski z wtorkowych zajść na ulicach Warszawy. Tym bardziej że do bójki ukraińskich fanów z rosyjskimi doszło ostatnio we Lwowie.

- Dokładnie przyjrzałem się tym wydarzeniom - mówił minister spraw wewnętrznych Ukrainy Witalij Zacharczenko.

Choć ukraińskie portale ubolewały nad incydentem, kibicowały jednak polskiej drużynie. Na Facebooku krążyły badania, z których wynika, że kciuki za polską reprezentację trzymało ponad 1200 osób. Rosjan w grze wspierały142 osoby.

„Polska i Rosja to nie tylko futbol. Nawet w grze w szachy między tymi państwami nie może być mowy tylko o sporcie. W grę zawsze będzie wchodziła polityka, historia oraz stereotypy" - pisała na blogu dziennikarka tygodnika „Korrespondent" Kristina Berdinskich.

„Meczowi Polski z Rosją od początku towarzyszyła niezdrowa atmosfera" - stwierdził z kolei portal Ostro.org, przytaczając okładkę „Super Expressu" z napisem „Na Moskala".