Pod koniec sierpnia PiS zaprezentuje nowe oblicze. Zniknie kierowany przez Antoniego Macierewicza zespół smoleński, partia Jarosława Kaczyńskiego przedstawi za to pakiet ustaw i rozwiązań systemowych odnoszących się do aktualnych problemów społecznych.
– PiS diagnozuje, że jesienią nastąpi poważny kryzys, więc wycofanie Macierewicza będzie próbą pewnego pozycjonowania się przed nieuchronnymi wydarzeniami – uważa dr Rafał Chwedoruk, politolog.
Jak dowiedziała się „Rz", PiS swoje propozycje ma przedstawiać w formie happeningów i prezentacji. – Zależy nam, by z naszymi pomysłami przebić się do opinii publicznej w formie jasnego, wyraźnego komunikatu – mówi „Rz" członek Komitetu Politycznego PiS. – To będzie, używając terminologii piłkarskiej, „krótka piłka" i „ostre strzały na bramkę" – dodaje.
Jedną ze sztandarowych propozycji PiS będzie likwidacja Ministerstwa Skarbu Państwa. – Resort spełnił już swoją rolę. Chcemy, by kompetencje właścicielskie dotyczące tych spółek Skarbu Państwa, których nie sprywatyzowano zostały przekazane właściwym resortom – mówi „Rz" poseł PiS Przemysław Wipler.
Partia Kaczyńskiego zaproponuje natomiast powołanie Ministerstwa Energetyki i Klimatu. Miałoby realizować zadania związane z bezpieczeństwem energetycznym Polski, m.in. dywersyfikacją dostaw gazu czy sprawami gazu łupkowego. Politycy PiS twierdzą, że ich rozwiązania nie spowodują wzrostu zatrudnienia urzędników. – Przygotowaliśmy wyliczenia i ekspertyzy dotyczące tego, które departamenty i wydziały istniejących już resortów mogłyby zostać przesunięte do nowego ministerstwa – tłumaczy Wipler.