W akcji protestacyjnej polscy kontrolerzy bezpośrednio nie uczestniczą, ale pasażerowie odczuli jej skutki, lecąc w środę do lub z innych krajów, na przykład z Włoch czy Portugalii. W czwartek do protestu dołączają Austriacy, Węgrzy i Słowacy. Według polskich danych w dwudniowym proteście może wziąć udział nawet 15 tys. pracowników tej branży.
– Pakiet Single European Sky, czyli jednolite europejskie niebo, jest ciekawą propozycją. Ale w swoich założeniach, z naszego punktu widzenia, jest nie do zaakceptowania, gdyż przede wszystkim prowadzi do nieracjonalnej redukcji kosztów – przekonuje Janusz Janiszewski, prezes Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego.
Główny zarzut dotyczący brukselskiej propozycji wprowadzenia jednolitej przestrzeni powietrznej nad Europą to zbyt daleko idąca redukcja kosztów, która będzie mieć wpływ na bezpieczeństwo pasażerów.
– Koszt służb ruchu lotniczego to zaledwie od 2 do 4 proc. całych kosztów biletu. Czyli jest to niewielki koszt w porównaniu na przykład do kosztów paliwa, które ponoszą linie lotnicze. A trzeba pamiętać, że na bezpieczeństwo każdego pasażera w locie z punktu A do punktu B patrzy kilkuset kontrolerów – podkreśla Janiszewski.