Film przedstawia historię Lili i Janka, pary nastolatków, których zagubienie we współczesnym świecie, niepewność oraz pragnienie bliskości i bycia kochanym, prowadzi do tragedii. Dokonana przez jedno z nich zbrodnia stanowi dla Anny Kazejak pretekst do pokazania skomplikowanych relacji we współczesnej rodzinie. Reżyserka podkreśla, że inspiracją były dla niej własne obawy, związane z macierzyństwem i wychowywaniem dzieci.
Lilę zawiódł jej chłopak chodzący do tej samej szkoły. Urażona ambicja, a może miłosne cierpienie, nakazuje wymagać od niego, by raz na zawsze pozbył się tej, która zawróciła mu w głowie. On śle rozpaczliwe prośby o przebaczenie, ale Lila unika spotkań, nie odbiera telefonów. Wysyła tylko krótkie komunikaty, w którym określa żądania.
To jest film o pierwszej miłości, ale też o dziewczynie, która twardo trzyma się zasad. Lila w typowy dla nastolatków sposób postrzega świat w czarno-białych barwach, ale też widzi, jak łatwo dorośli i rówieśnicy godzą się na ustępstwa, omijają problemy. Ona chce żyć inaczej, jednak jej bezkompromisowość rodzi tragiczne konsekwencje.
– Mam dzieci i często się zastanawiam, co je czeka i w jaki świat je wypuszczam, z czym przyjdzie im się zmierzyć, jeśli chodzi o kwestie wychowawcze. Chciałam opowiedzieć szczerze o takich sytuacjach, które się gdzieś wokół mnie dzieją, o sprawach relacji międzypokoleniowych, ale też międzyludzkich – mówi reżyserka filmu, Anna Kazejak.